Skoczył do rzeki, żeby ratować kolegę. Dziś nie chodzi i nie mówi. Pomóżmy mu!
17-letni Patryk Chełczyński nie potrafi sam jeść, chodzić. Nie mówi. Tak jest od dwóch lat. Wskoczył wtedy do rzeki, by uratować tonącego kolegę. Wir wciągnął go na dno. Na brzegu opalało się wówczas mnóstwo osób. Nikt nie zareagował. Dziś Patryk potrzebuje kosztowanej rehabilitacji. Pomóżmy mu!
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie chodzi do szkoły to się wózek nie należy. Hm, spryciarze.
Nie ma w zyciu pod gore to mu sie nie nalezy
Komentarz usunięty przez moderatora
zastanawiam się tylko jakim sk!!%ielem trzeba być, żeby to zakopać jako spam? Jestem pewien, że ten młody chłopak ma większe jaja od zakopującego... Rozumiem, że wykop to nie organizacja charytatywna i nie wszystkie wykopy z prośbą o pomoc są odpowiednie ale, żeby oznaczać je jako spam to dla mnie niezrozumiałe... Nie życzę ci gościu żebyś kiedyś musiał zostać takim spamerem.
tyle że to jest spam....
co ma piernik do wiatraka? niech sobie spamuje, ja oceniam wykop a nie użytkownika.
Doświadczeni ratownicy mają z tym problem, a co dopiero zwykły, młody Kowalski.
Fakt, zasłużył na medal ale na przyszłość więcej wyobraźni. :)
A tak - pewnie spędzi całe życie na wózku, miejmy nadzieję, że nie zupełnie jako warzywo...
"Trzeba poczuć to uderzenie adrenaliny a nie pieprzyć o głębokiej wodzie."
Z braku lepszych źródeł, powołam się na Arystotelesa: męstwo to rozum + temperament (czyli ta "porywczość"). Także - @kobiaszu dobrze prawi, że jest różnica.
Z tego co wiem mózg wytwarza fale nawet kilkadziesiąt godzin po śmierci, więc taki test raczej dużo by nie zdziałał.
Ale skoro mlaska, gdy chce jeść, to taka aktywność na pewno jest, tylko raczej na poziomie myszy.
Mnie natomiast dziwi, że w ogóle jego mózg choć trochę działa po 20 minutach bez tlenu.
Nie EKG tylko EEG
@wojtek858:
"Z tego co wiem mózg wytwarza fale nawet kilkadziesiąt godzin po śmierci" dość ciekawa teoria, mózg umiera (zaczyna) praktycznie jako pierwszy. Śmierć mózgu
"Mnie natomiast dziwi, że w ogóle jego mózg choć trochę działa po 20 minutach bez tlenu." to wszystko zależy od okoliczności wypadku (zwłaszcza temperatury), od stanu zdrowia przed wypadkiem, wieku, płci, postępowania ratowników po wypadku. Zwłaszcza obniżona temperatura ciała (hipotermia) powoduje
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
W zeszlym roku Kilkaset mlodziakow zle skoczylo, on ma tylko szczescie ze nie skonczyl jak slynny 'Predator'.
Sam skakalem w roznych miejscach i tak szczerze to jest nie poruszajace w ogole. Glupty nie uratujemy glupota.
Co do chlopaka nic nie mam bo go nie znam ale na wykopie nie powinny sie pojawiac takie ch$%stwa za przeproszeniem ktore dodytkaja wasze czule serduszka.
Jak chcesz skakac,
chciałbym się dowiedzieć ile to pieniędzy wykopujący przelali na pomoc temu chłopakowi
ja przynajmniej nie udaję że mi zależy...
Nasuwa się jedno- sk%$!ysyny.
Komentarz usunięty przez moderatora
Rozumiem powagę sytuacji, ale wręcz wk#$$ia mnie, po raz kolejny, robienie z dorosłego chłopaka 5 letniego dziecka.
Komentarz usunięty przez moderatora