elelcct: Jestem gorącym przeciwnikiem pijanych kierowców i kary śmierci. Tych pierwszych nie skazywałbym na drastyczne kary ponieważ jest to pozbawione sensu z naukowego punktu widzenia. Badania dowiodły, że tylko przez pierwszy rok pobytu w więzieniu człowiek odczuwa skutki swojego czynu, później jest to tylko już asymilacja. Natomiast kara śmierci jest dość wygodna dla sprawcy, bowiem jest to sankcja dość szybka "zastrzyk i po bólu", o wiele gorszą karą jest dożywocie w jednej
Słuszny wykop. Zasrane koksy z wiosek nic nie umieją robić tylko pić w weekandy, bo coż robić na wsi jak nie pić. Zresztą w Polsce jest coraz więcej żulów i menelów. Najgorzej jak zataczający się koks wpieprzy się do samochodu i zgrywa kozaka co to nie on.
to by było dla nich zbyt proste lepiej niech wprowadza tortury w wiezieniach, psychiczne starcza, na fizyczne nie licze ale moznaby takiemu zalozyc obroze z kolcami wbijajacymi sie w szyje i wyprowadzac na spacer jak psa i kazac spac w malej budzie moze po czyms takim naprawde bali by sie wracac do wiezienia bo co to za resocjalizacja przez czytanie ksiazek lub pracowanie zeby nie myslec o tym co sie zrobilo no
Komentarze (19)
najlepsze
Umiesz czytać?