Zdecydowanie, to powinien mieć na łepetynie kask. Sądząc po jego zachowaniu po wypadku (sztywne, napięte nogi uniesione w powietrze) - świadczą o poważnych obrażeniach głowy/mózgu. W kasku miałby jakieś szanse. Tu, jak przyładował z bańki w asfalt - nie bardzo...
@white_wolv: Mogł niezauważyć??? Znak „Stop” nigdy nie wyznacza miejsca zatrzymania. Zatrzymanie powinno nastąpić w miejscu, gdzie jest namalowana linia bezwzględnego zatrzymania.
@donar89: O kurka, faktycznie. Poszperałem wśród innych źródeł i jest tak, jak mówisz.
Prawo bardzo dokładnie reguluje tą kwestię wskazując że zatrzymanie powinno nastąpić w wyznaczonym w tym celu miejscu (ciągła linia bezwzględnego zatrzymania) a w razie jego braku, w takim miejscu, w którym kierujący może upewnić się, że nie utrudnia ruchu na drodze z pierwszeństwem (np. krawędź skrzyżowania).
W Polsce to też bardzo częste zjawisko, gdy skuterzysta nie przestrzega przepisów, bo ich zwyczajnie nie zna. Kończy się tylko odtrąbieniem a nie wypadkiem lub kolizją, ale nikt nie ma 2 żyć.
W ciągu ostatniego miesiąca chyba 4 razy wymusił na mnie pierwszeństwo gość na skuterze.
Ciekawy przykład z mojego województwa. Wójt w jednej wiosce nie zatrzymał się na stopie i #!$%@?ł się w samochód na drodze z pierwszeństwem. Tak się złożyło, że prowadziła go kobieta w 7 miesiącu ciąży więc oburzenie na wiosce wielkie. Zaczęli więc pisać do urzędu. Ale nie są obruszeni tym, że ich wójt jest #!$%@?ą #!$%@?ą i potencjalnym mordercą tylko uważają, że to wina tego, że nie ma tam ronda... Tak więc zmiana
Komentarze (99)
najlepsze
Tak czy owak powinien bardziej uważać a nie jechać na pewniaka...
Za: http://www.motofakty.pl/artykul/znak-b20-stop-jak-gdzie-po-co.html
Gdy była słaba widoczność to zatrzymywałem się przed znakiem, a
W ciągu ostatniego miesiąca chyba 4 razy wymusił na mnie pierwszeństwo gość na skuterze.
Tak więc zmiana