Serio ten koleś jeszcze się próbował usprawiedliwić? Czemu zabiera się prawo jazdy ludziom, którzy nie zasłużyli na taką karę a takie pajace mogą normalnie jeździć?
Ostatni raz gdy byłem w Polsce spotkała mnie podobna historia. Miejscowość Żory, późna jesień, godzina 17 już dość ciemno. Droga taka sama jak na filmie z dwoma pasami. Jadę prawym pasem zatrzymuję się by przepuścić jakiegoś młodzika. Gdy koleś jest już na gdzieś w połowie mojej przedniej maski patrzę w lusterko i widzę że lewym jedzie rozpędzone auto. Szybko klakson, młody ogarnął co się dzieje i zatrzymał się w ostatniej chwili. Auto
@onlymybuttgivesacrapp: Jakim cudem wiesz, co było dalej? Chciałem przedsawić analogiczną sytuację, która przydażyła się także mnie. Zdaję sobie sprawę, że kierowcy w Polsce, a przede wszytskim kobiety za kółkiem są tregiczni i takich filmów, szeryfów, i całej innej maści rycerzy drogowych narażajacych życie innych jest od groma. Niestety po takim komentarzu nie ma nadziei, że kiedyś będzie lepiej. Jeśli tak bardzo Cię interesuje co było dalej to zapytaj:) #logikarozowychpaskow
Widać, że pieszy świadomy zagrożeń. Wychylał się jak zza okopu. Z jednej strony to dobrze, z drugiej to fajniej było by przejść bardziej beztrosko. Ale teraz wyobraźcie sobie jakiegoś różowego ze smartphone'm w łapie bez instynktu przetrwania. Był by strzał murowany na przejściu. Lepiej uważać jak ten Pan. Pretensje pedała z białego auta są po prostu nie do opisania.
Dzisiaj różowy w aucie ominął inny pojazd przed przejściem jak przechodziłem. Zatrzymała się za przejściem. Wystraszyła się źle zrobiła i przeprosiła :) Na szczęście ja ją widziałem, ale obok babka co przechodziła to liczyła pasy na zebrze chyba.
Ostatnio zatrzymałem się na przejściu i przepuszczałem dzieciaki (<10 lat). Stałem nawet kilka sekund, bo chyba bali się przejść. Gdy byli już w połowie jezdni to obok mnie gdyby nigdy nic przejechał sobie biały dostawczak (~50 km/h). Dzieciarnia stanęła jak wryta bo na szczęście trąbnąłem widząc go w lusterku. Na kolejnych światłach wysiadłem, idę do niego i dyskusja: - Może nieco więcej uwagi i przestrzegania przepisów, przed chwilą prawie potrącił Pan dzieci
@wojtas_mks: Sam niedawno stanąłem jako drugi przed przejściem i gość Thalią prawie przejechał po stopach dzieciakom biegnącym na tramwaj (tak, biegły - średnio to rozważne). Pojechałem za klientem i mu nawtykałem, na szczęście wiedział, że dał dupy i chyba trochę mu było wstyd (chociaż marudził, że biegły itp.)... Ale #!$%@?żmać, tak się spieszyć z zakupami do domu? Przecież nie wiózł serca do transplantacji, tylko na gulasz ewentualnie. ! Tak, kierowca miał
@Wykopaliskasz: chyba najgorszy rodzaj buractwa, niestety mocno charakterystyczny na drogach dla #rozowepaski: 1) odjeb jakieś gunwo 2) przez swą ignorancję lub bezczelność uważaj, że winni są wszyscy tylko nie ty
Ja nie wiem gurwa, imponują mi ludzie, którzy potrafią się przyznać do błędu, tak po prostu. PS. A prawko do konfiskaty, nawet nie tyle za skandaliczny manewr, a za kompletny brak znajomości przepisów.
Z doświadczenia najlepiej, szczególnie z lewego pasa, nie ustępować pieszym. I choć z pozoru to chamskie wobec nich, jest to wprawdzie troska o ich bezpieczeństwo.
Ja miałem inną sytuację w której mało co kogoś nie rozjechałem i zastanawiam się czy tu była jakaś moja wina. Jechałem zgodnie z przepisami jakieś 67 km/h (dozwolone 70). Tuż przed przejściem dla pieszych inny samochód włączył się do ruchu i natychmiast zatrzymał celem przepuszczenia pieszego, a pieszy natychmiast szybkim marszem wszedł na przejście. Ja zacząłem pełne hamowanie w momencie gdy ten zatrzymał się celem przepuszczenia, ale i tak zatrzymałem się w
@Babadag: Tak, pieszy już był na przejściu do tego dostałbyś mandat za omijanie pojazdu 500zł 10pkt. Trzeba w takich miejscach mieć się na baczności i najlepiej spuścić nogę z gazu, żeby rozeznać się w sytuacji. Ale i tak dobrze się stało w twoim przypadku jak się stało.
spełniona nie przez naruszenie zasad ruchu drogowego przeze mnie, tylko przez naruszenie tych zasad przez osobę trzecią, niezależne ode mnie.
@Babadag: Co ty pieprzysz? To, że ktoś złamał przepisy nie zwalnia cię z ich przestrzegania. Jeżeli był pojazd blisko przejścia to wypadałoby się spodziewać, że możesz kogoś bardzo późno zobaczyć i należałoby zmniejszyć prędkość żeby nie było takich niespodzianek.
Komentarze (81)
najlepsze
Dla mnie to nawet nie było usprawiedliwianie się, a zrzucenie winy i pretensje do nagrywajacego
@onlymybuttgivesacrapp: Głupia czy pierdonięta?
Pretensje pedała z białego auta są po prostu nie do opisania.
Na szczęście ja ją widziałem, ale obok babka co przechodziła to liczyła pasy na zebrze chyba.
@Trelik: i ile było?
- Może nieco więcej uwagi i przestrzegania przepisów, przed chwilą prawie potrącił Pan dzieci
1) odjeb jakieś gunwo
2) przez swą ignorancję lub bezczelność uważaj, że winni są wszyscy tylko nie ty
Ja nie wiem gurwa, imponują mi ludzie, którzy potrafią się przyznać do błędu, tak po prostu.
PS. A prawko do konfiskaty, nawet nie tyle za skandaliczny manewr, a za kompletny brak znajomości przepisów.
@adamgtx: jak najbardziej można za to zabrać legalnie prawko.
Co do numerów 1 i 2 to jest częste u kobiet. #!$%@? strasznie.
Trzeba w takich miejscach mieć się na baczności i najlepiej spuścić nogę z gazu, żeby rozeznać się w sytuacji. Ale i tak dobrze się stało w twoim przypadku jak się stało.
@Babadag: Co ty pieprzysz? To, że ktoś złamał przepisy nie zwalnia cię z ich przestrzegania. Jeżeli był pojazd blisko przejścia to wypadałoby się spodziewać, że możesz kogoś bardzo późno zobaczyć i należałoby zmniejszyć prędkość żeby nie było takich niespodzianek.