z jednej strony to im się nie dziwie. Tu też często panuję opinia, że oglądanie jak ktoś gra jest spoko. Więc prosta sprawa:
Ktoś zamiast kupić grę, ogląda jak ktoś ją przechodzi, widzi co się dzieje (fabuła itd.) i już nie ma potrzeby kupna gry. Dodatkowo, ktoś kto to streamuje zarabia sporą kasę, kosztem EA.
Patrząc na to, że oglądanie streama to jak oglądanie filmu (jak CZĘSTO ludzie którzy oglądają tak to
@NoMoRe: moim zdaniem, Twoje twierdzenie ma sens jedynie w przypadku gier "filmowych" - gdzie w zasadzie nie masz gry jako takiej tylko wybierasz drogę którą toczy się fabuła - ale i nawet tutaj nie do końca, ponieważ każdy gracz może podejmować inne decyzje. I to, że zobaczysz jak zrobił ktoś, może wręcz zachęcić by zagrać samemu i spróbować czegoś innego. Nawet gdybym tydzień oglądał jak ktoś gra w FPSa, RTSa itp
Patrząc na to, że oglądanie streama to jak oglądanie filmu (jak CZĘSTO ludzie którzy oglądają tak to argumentują), to jest tak, jakby jedna osoba kupiła film i go streamowała przez internet i to niby miało by być w porządku.
@NoMoRe: To bardziej jakbyś oglądał, jak ktoś gra sobie na gitarze najnowszy radiowy hit - wykorzystuje czyjąś twórczość, ale dodaje do tego coś od siebie i tworzy "nowy" produkt. Albo jakbyś narzekał,
Nie zdarzyło mi się jeszcze oglądać, żadnej gry EA na twitchu, oni mają w ogóle jakiś tytuł turniejowy? Bo nawet Fify nie widziałem na żadnym poważnym turnieju (Dreamhack, IEM). ( ͡°͜ʖ͡°)
Z jednej strony nośnik z grą jest własnością tego, kto go kupił. Film jest własnością tego kto go nakręcił. Natomiast content z gry już jest własnością tego, kto ma prawa autorskie.
Ludzie się oburzają, a zapominają że oni zbijają kasę na debilach. DLC, teraz streamy. Ludzie to kupią tak samo jak miliard marnych dodatków. To nie wina EA czy innej firmy że ludzie łykają byle gówno.
Komentarze (172)
najlepsze
Ktoś zamiast kupić grę, ogląda jak ktoś ją przechodzi, widzi co się dzieje (fabuła itd.) i już nie ma potrzeby kupna gry.
Dodatkowo, ktoś kto to streamuje zarabia sporą kasę, kosztem EA.
Patrząc na to, że oglądanie streama to jak oglądanie filmu (jak CZĘSTO ludzie którzy oglądają tak to
Nawet gdybym tydzień oglądał jak ktoś gra w FPSa, RTSa itp
@NoMoRe: To bardziej jakbyś oglądał, jak ktoś gra sobie na gitarze najnowszy radiowy hit - wykorzystuje czyjąś twórczość, ale dodaje do tego coś od siebie i tworzy "nowy" produkt.
Albo jakbyś narzekał,
Komentarz usunięty przez moderatora