W otrzymanej paczce od @
stern24 z okazji #
wykopoczta znajdowała się książka, z której pochodzi ten przepis. Życzył sobie, żeby conajmniej jeden przepis wrzucić pod tag #
gotujzwykopem no to lecimy.
Danie wbrew pozorom nie jest trudne do wykonania, choć przepis bardzo obszerny, ale potwierdzam, że w ten sposób możecie bardzo dogodzić swoim #
rozowepaski
Koszt całego dania (4 porcje) to około 80zł, z czego ~ 20zł kosztuje wino, którego zostanie wam do kolacji :)
** PIERŚ KACZKI Z PUREE Z JABŁEK I KARMELIZOWANĄ MARCHWIĄ **
SKŁADNIKI:
-1kg piersi kaczki (4 szt. po 250g)
-sól
-pieprz
GLAZURA DO KACZKI:
-100ml miodu
-1g przyprawy 5 smaków
SOS DO KACZKI:
-2 korpusy kaczki (ja użyłem kurczaka)
-600ml bulionu z kurczaka
-100ml madery
-50ml porto (ja miałem tylko porto więc dałem ok.150ml)
-1 marchewka
-1 cebula
-50g mąki pszennej
-50g masła
-30g koncentratu pomidorowego
-2 liście laurowe
-1 owoc jałowca
-1 ziarno ziela angielskiego
-sól, pieprz
PUREE Z JABŁEK:
-3 jabłka
-50g masła
-30g cukru
-sól, pieprz
MARCHEW KARMELIZOWANA:
-500g marchwi
-20g masła
-1 łyżka cukru
-1 łyżka miodu
-sól, pieprz
PRZYGOTOWANIE:
Z racji tego, że wiedziałem ile trwa robienie tego dania, przygotowałem sobie wcześniej do malowania pokój dla córeczki, która przyjdzie na świat dopiero za 4 miesiące. Zagruntowane.
SOS DO KACZKI:
Od tego zaczynamy, bo najdłużej trwa.
Korpusy dzielimy na mniejsze kawałki, żeby weszły luźno do garnka.
Oprószamy mąką i smażymy na średnim ogniu w garnku. Warzywa kroimy w kawałki i dorzucamy do korpusów
Jak się trochę zarumieni dodajemy koncentrat i wina (jak nie macie porto to możecie dodać inne wino i łyżkę miodu). Mieszamy i zeskrobujemy to co przywarło do dna. Wlewamy gorący bulion, dodajemy ziele angielskie, liście laurowe i ziarno jałowca. Gotujemy przez około półtorej godziny,aż sos trochę zgęstnieje i zmniejszy objętość. Po tym czasie przecedzamy przez sito i mamy swój sosik.
Zanim sos się zrobił zdążyłem pomalować pół pokoju
PUREE Z JABŁEK:
Jabłka obieramy, kroimy na 4 części i usuwamy gniazda nasienne. Kroimy na cieniutkie plasterki.
Do garnka wrzucamy połowę masła (25g) i wsypujemy cukier. Wrzucamy jabłka i dolewamy odrobine wody, żeby szybciej sie zagotowały. Gotujemy około 10 minut ciągle mieszając, żeby się nie przypaliło i nie zmieniło koloru. Po tym czasie wrzucamy jabłka do miksera i dodajemy resztę masla pokrojoną w kawałki, miksujemy na puszystą masę. Nakładając na talerz i rozsmarowując łyżką możemy sprawdzić konsystencję, jak za gęste to po prostu dolewamy wody, jak za rzadkie dodajemy zimnego masła.
GLAZURA DO KACZKI:
Miód i przyprawę mieszamy i gotujemy około 5 minut, aż trochę zredukuje swoją objętość.
MARCHEW KARMELIZOWANA:
Marchewki obieramy i kroimy w słupki tej samej wielkości. Wkładamy do garnka i wlewamy tyle wody, żeby marchew troszkę wystawala ponad jej poziom.
Jak zacznie się gotować dodajemy masło, cukier i sól. Gotujemy, aż woda się wygotuje. Po tym czasie dodajemy miód i pieprz, mieszamy i odstawiamy.
Pomocnicy jak zawsze obecni w kuchni sprzątają wszystko co tylko spadnie na podłogę.
KACZKA:
Skórę naciąć delikatnie w kratę
oprószamy solą i pieprzem i kładziemy na zimnej patelni skórą do dołu. Stawiamy na średnim ogniu. Oleju nie trzeba dodawać, bo będzie się wytapiał tłuszcz z mięsa. Jak tłuszczu będzie za dużo to odlewamy, żeby zostało tylko odrobinę. Smażymy, aż skórka będzie złoto-brązowa. W międzyczasie włączamy piekarnik na 180st.
Smażymy na patelni jeszcze z drugiej strony z 5 minut i przekładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy 5 minut, wyciągamy, oblewamy glazurą i znów wkładamy na 5 minut.
Po tym czasie wyciągamy na talerz, żeby odpoczęło. Podgrzewamy sos i puree. Kroimy kaczkę na centymetrowe plasterki.
PODANIE:
Na talerz nakładamy łyżkę puree i rozsmarowujemy na talerzu, obok kładziemy kaczkę i marchew. Kaczkę polewamy sosem i podajemy :)
W międzyczasie pokój został skończony.
Czas operacyjny od początku do samego końca łącznie ze sprzątaniem około 4 godzin. Tak niewiele wysiłku, a rózowy tak zadowolony :)