@rozrewolwerowanyrewolwer: jak byłem mały i nas facet złapał na kradzieży jabłek (zwykła pachta, po dwa trzy jabłka na głowę) to ciągle krzyczał że będzie kolegium, tata się nie wypłaci. I nigdy nie wiedziałem co to jest to kolegium, taty strach zapytać (bo zapyta skąd znam to słowo i jeszcze będę motać zeznania), kolegów też nie bo jeszcze wyśmieją że nie wiem, a faceta od jabłek niezbyt wypada. "Kolegium" to złowroga tajemnica
Porucznik Borewicz to był równy gość. On w odcinku "Zamknąć za sobą drzwi" rozpracowuje grupę jugosłowiańskich i tureckich przemytników, którzy korzystają z dobrze zorganizowanego szlaku przerzutu narkotyków.
Jak mówi przysłowie "zły to ptak co własne gniazdo kala". Takie patusy co to bazgrzą po ścianach powinno się kazać, pod groźbą wniesienia sprawy o niszczenie mienia, odmalować całą klatkę. Szacunek do czyjejś pracy i czyichś pieniędzy momentalnie by się pojawił.
Komentarze (49)
najlepsze
Takie patusy co to bazgrzą po ścianach powinno się kazać, pod groźbą wniesienia sprawy o niszczenie mienia, odmalować całą klatkę. Szacunek do czyjejś pracy i czyichś pieniędzy momentalnie by się pojawił.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora