Kraków: Deweloper "przypadkowo" osuszył Staw Płaszowski. Kara? 500 złotych...
Deweloper jest winny osuszenia Stawu Płaszowskiego - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Nadzór Budowlany. Inwestor bez pozwolenia wykopał 6 głębokich na 11 m studni, które w ciągu miesiąca miały doprowadzić do obniżenia się tafli wody o ponad metr. Do kanalizacji ściekowej trafiło 5000 m3 wody.
Sepang z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 114
Komentarze (114)
najlepsze
W Warszawie prywatny developer "kupił sobie" Jeziorko Gocławskie którego teoretycznie sprzedać nie można, bo to zbiornik wodny należący od zawsze do skarbu państwa. Ale pani w ratuszu coś się pomieszało, przypadkowo, chwilowe zamieszanie, totalny niefart - sprzedała mu jezioro i wystawiła papiery. Oczywiście wszyscy
Komentarz usunięty przez moderatora
500zł to ten deweloper dziennie wydaje na obiad w restauracji...