Paradoks Simpsona. O dyskryminacji kobiet, kamicy nerkowej i bezrobociu.
Czy te same dane mogą prowadzić do całkowicie odmiennych wniosków? Czy kobiety mogą równocześnie być dyskryminowane i niedyskryminowane? Czy bezrobocie może być równocześnie mniejsze i większe? Paradoks Simpsona - myślę, że może zaskoczyć.
tina-mamasz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 107
Komentarze (107)
najlepsze
To prosta zagadka.
Pierwszego dnia Małgosia zdała 1 egzamin z 4 (bo tylko w ten sposób może uzyskać wynik 1/4 nie mogło to być 2 z 8 bo w sumie egzaminów
Problemy tutaj rozpatrywane sa dosyc uproszczone (wlasnie wspomniane przez Ciebie egzaminy) ale głównie w celu zobrazowania tytułowego paradoksu. Ja takze na pierwszy rzut oka zauwazylem o co chodzi... Ale gdyby ilosc egzaminow nie byla podana z pewnoscia
Dla niego to jakieś cyferki i taki śmieszny znaczek. Taki ktoś nie zrozumie zagadki i będzie tylko oglądał cyferki, o tu są małe cyferki, tam większe cyferki...
Wbrew pozorom takich ludzi jest bardzo dużo na wykopie (w ciągu godziny do swojej niewiedzy przyznało się już 9ciu czytających mój komentarz).
I tyle w temacie równego traktowania płci.
To jest jak z polityką, imigrantami itd. Człowiek czyta normalne znalezisko na jakiś temat. Wystarczy, że padnie odpowiednie słowo i już komentarze schodzą na jeden z wymienionych tematów. Te tematy są nudne i jest na nie miejsce w znaleziskach na te tematy (których nie brakuje