Obrona terytorialna to nie będzie zabawa w służbę wojskową
"Kompania piechoty czy ochrony będzie miała nie tylko karabinki, lecz też granatniki czy karabiny maszynowe. Znacznie cięższe uzbrojenie dostaną kompanie wsparcia m.in. armaty przeciwlotnicze, ręczne wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych, przenośne wyrzutnie PPK czy ciężkie granatniki przeciwpancerne"
TenebrosuS z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 102
- Odpowiedz
Komentarze (102)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Czekam na zapowiedzi wyposażenia ganmitów w przeciwpancerne szpadle - to jest bardziej realistyczne
3 kumpli bylo w NSR i mieli duzo wiecej strzelan niz jedno.
@wojtoon: Amunicji ostrej, którą pojedynczy żołnierz Narodowych Sił Rangersów wystrzeliwuje na strzelnicy podczas trzymiesięcznego szkolenia, wystarczyłoby do posłania do piachu ciebie i wszystkich twoich przodków co najmniej cztery pokolenia wstecz. Nie wierzysz? To zbierz się na odwagę i zaciągnij się
Sam bym się zapisał, niestety jestem za stary, a w wojsku byłem dwa lata i jaj mi nic nie urwało.
..czytam te twoje debilizmy.. czytam... i zastanawia mnie ... skąd ty czerpiesz takie durne informacje?
ZERO znajomości historii .. ZERO!! plus nie masz w
Ale ja widzę OT jako zabezpieczenie 'tyłów', a nie jednostki frontowe. I wtedy to ich istnienie ma jakiś sens.
Pytanie tylko co nasi 'generałowie' wymyślą... (??) Czas pokaże...
To wbrew pozorom łatwe szkolenie, bo nie potrzeba wyszkolić 'super' snajpera tylko takiego 'średniaka'.
A komandosi to służby specjalne, głównie do szybkich uderzeń w grupie kilku, kilkunastu żołnierzy.
Więc nijak ma się to do 'solo' snajpera.
Komentarz usunięty przez moderatora