@svatco: Nie znęcał się, pewnie chciał dać jej swojego piega do zjedzenia. Ale zorientował się, że usłyszy tylko wrzaski o wypuszczenie poparte urwami, ujami i urwysynami, więc tylko ją pozdrowili i wypuścili;
@fraciu: Ja nie chcę tutaj grać paranoika, ale jest różnica pomiędzy udomowionym kotem i straszeniem go czapką, a łapaniem dzikiego zwierzęcia. Przecież to dla takiej mewy nic innego jak atak dużo większego i silniejszego drapieżnika. Równie dobrze mógłby ciebie podnieść jakiś wielkolud, powywijać kudły i odstawić ze śmiechem... No #!$%@?, zwierzęta też odczuwają strach.
Jakby ktoś tak złapał psa za nogi i go ścisnął to zoofile już by krzyczeli żeby pourywać nogi sprawcy, ale jak biednej mewie prawie złamał skrzydło to widzę tylko #heheszki. Updated my .txt
Komentarze (73)
najlepsze
źródło: comment_Wlmit3IH5o6vp9Bqn7JH5zjkxkiO68wT.jpg
Pobierzźródło: comment_XvfxSpdRlqtLDk2OIUzJFSAuVLS6ODXR.jpg
Pobierzźródło: comment_kKElgE32Zk03NIqDLr65y2Q1AczCHtgU.jpg
Pobierzźródło: comment_ghDoDUDv9u5sqxio9oZyApg0Ssz5WWvX.jpg
Pobierz@Morthgar: Skończyło się śmieszkowanie.
źródło: comment_QkNgOvDmrRxb4zfFeuls2OJ1cbvlVTt4.jpg
Pobierz