Cała prawda o energetyce wiatrowej
Na przykładzie Danii, energia z wiatru nie jest tania, nie można na niej polegać, a nawet nie jest tak ekologiczna, jak się ja przedstawia Dania - zdaniem zielonych aktywistów - jest najbezpieczniejszym energetycznie krajem w Europie. A wszystko dzięki inwestycjom w wiatraki. Część ekologów przekonuje więc, by Polska poszła śladem Danii.
grzesiekw z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 89
Komentarze (89)
najlepsze
* stracą na tym Rosjanie, którzy obecnie mogą nam sprzedawać ropę i gaz narzucając ceny bez większych sprzeciwów z naszej strony,
* stracą na tym Francuzi, dla których kraje takie jak Polska są dla nich dojnymi krowami jako, że ich energetyka jest w znacznej części oparta o atom i dlatego żywo wspierają ograniczenie emisji CO2.
Czy nie
I jeszcze ten wkurzający tytuł "cała prawda". I pisze to ktoś, kto nie ma bladego pojęcia o tym temacie, tylko czytał jakiś 1 artykuł. Co za wiedza, by wydawać takie sądy?
O faktach i mitach dotyczących energii wiatrowej radzę poczytać na:
http://wiatrowa.xn.pl
Co do tego teksu i artykuły w Gazecie Wybiórczej, to może od początku.
Operatorzy muszą więc utrzymywać w systemie tzw.
Problem polega na tym że elektrownie konwencjonalne pracując "na luzie" zużywają dalej paliwo, pomimo tego że nie produkują prądu. Takich turbin w tradycyjnych elektrowniach nie można po prostu zatrzymać. Ponowne ich rozpędzenie zajmuje od kilku godzin do kilku dni.
"Dość powiedzieć, że w Hiszpanii były
A niech to, znowu nie zdążymy.
Dla wykopowiczów warto wyjaśnić jaki problem powoduje duża zmienność mocy elektrowni wiatrowych i dlaczego do kompensowania tej wady najlepiej nadają się elektrownie wodne.
W skrócie aby system energetyczny był stabilny elektrownie muszą produkować dokładnie tyle energii ile zużywają odbiorcy. Nagły wzrost lub spadek produkcji powoduje destabilizację systemu i wymusza włączanie rezerw lub wyłączanie pracujących
Fragment z tekstu: Danii może spowodować podwojenie jej mocy z 80 do 160 MW w ciągu kilku minut. Czyli wg Ciebie skok 80-160MW to 2.3% ? Ogólnie piszesz tak dużo bzdur że szkoda czasu na komentowanie. Wg. mnie nie studiowałeś żadnego kierunku technicznego - i jesteś ekologicznym terrorystą. Dlaczego terrorystą? Dlatego przez takich jak wy społeczeństwa muszą płacić wyższe podatki idące na prąd z wiatru - nieefektywny i nie niezawodny.
Owszem, bo wtedy nikt nie znał 100x bardziej wydajnych sposobów produkowania energii, o przesyłaniu jej już nie wspominając. Wiatrak stał przy każdym młynie i często przy pompach wodnych. Dzisiaj nie mamy już tych wiatraków, bo energia jest przesyłana kablami do młyna i do pomp. Ale takie porównanie z XVIII wiekiem jest bardzo trafne - pokazuje jak
Polska potrzebuje taniego, wydajnego i niezawodnego źródła energii, jedyne co teraz wydaje mi się słuszne to budowa nowoczesnych reaktorów torowych albo nawet porwanie się na technologię termojądrową - przynajmniej chłopaki ze Świerka będą mieli co robić. Budowa farm wiatrowych czy słonecznych nie wchodzi w grę bo są to ogromne koszty, niepewna wydajność i kłopotliwe utrzymanie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Moim, ale nie tylko moim zdaniem, najbardziej korzystną alternatywą i dla wiatraków, i dla atomówek jest rozproszenie wytwarzania, lokalna produkcja prądu jako uzupełnienie obecnych elektrowni. Kogeneracja przy wykorzystaniu
Tak jakby energia wytwarzana w elektrowniach węglowych nie była scentralizowana. Taki jeden Bełchatów produkuje 20% energii elektrycznej w Polsce. To to co jest jak nie scentralizowanie?