Jeden podatek zamiast PIT, składek na ZUS i NFZ? Rząd szykuje kolejną rewolucję
Rzad Beaty Szydło planuje rozpoczęcie prac nad zmianą w systemie poboru podatków i składek społecznych od wszystkich Polaków. Zamiast trzech opłat w postaci PIT, składki na ZUS i NFZ ponosilibyśmy tylko jedno obciążenie, którego wysokość byłaby powiązana z poziomem osiąganego dochodu.
maja93 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 143
- Odpowiedz
Komentarze (143)
najlepsze
@sfxwombat: colego, chyba nie widziałeś, że mamy w tym roku rekordowy deficyt a w następnym będzie jeszcze większy
Tym sposobem chcą bokiem podatki podnieść
@le_waq: Programy oni mieli bardzo dobre, ale tylko przed wyborami.
To moze uprości system podatkowy ale na pewno nie bedzie taniej. Podatek de facto bedzie wyższy ze względu na brak kwoty wolnej oraz brak limitow na ZUS.
To po prostu zabieg aby skończyły sie problemy z NFS oraz ZUS, które ciagle nie maja kasy. Teraz nie trzeba bedzie raportować, ze nie maja kasy bo zawsze ja bedą miały.
Urzędników przeciez nie zwolnią a połączą urzędy i znajda
W nazwie?
Jak masz działalność płacisz 1200zł ZUS (czy coś koło tego).
Po tym zabiegu będziesz płacił dużo więcej i bez górnego limitu.
Na umowie o pracę obecnie nie płacisz składek emerytalnych i rentowych powyżej 100k rocznie.
Bardzo wygodne dla rządu, jak będzie potrzeba kasy na
@WielkaPolska: Bez względu na to, czy będzie NFZ czy też nie, to wciąż politycy corocznie w budżecie będą decydować ile pieniędzy przeznaczą na zdrowie. I jak będzie potrzeba, to będą mogli o wiele łatwiej w imię wyższej konieczności je sobie przeznaczyć na inny cel. I o to mi właśnie chodzi.
@Hyrkan: Mogę się założyć o usunięcie konta, że nie zapłacisz mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@grzylen: Wybrano znów cholernych socjalistów, tylko tym razem pobożnych i bardziej pro-jankeskich niż pro-germańskich.
No i mało który przedsiębiorca zarabia tyle, że ZUS na zasadach jak inni mu się opłaca. Dla większości oznacza to po prostu wzrost składek i właśnie o to chodzi w tej całej "reformie".
Plusy:
- jedna instytucja mniej urzędników i kosztów
- prostota
- jak nic nie zarobiłeś to nic nie płacisz
- jak umiesz generować koszty to nie zapłacisz nic
- bardziej elastyczny budżet Państwa
- więcej osób założy działalność, bo jak nic nie zarobi to nie zapłaci haraczu
Minusy:
- Dla tych, którzy są na DG zamiast
rozliczeń (np. z ZUS, ryczałtowa składka, jednolita dla każdego) no i do tego będzie drożej dla wszystkich przedsiębiorców zarabiających więcej.
Co do skomplikowania, będzie on na poziomie PITu, więc eliminując pobór ZUS i FUS zyskujemy.
Jak się postarają to mogą zejść do 26%:
Wydatki NFZ: 73 mld
Świadczenia pieniężne ZUS: 180 mld.
Razem 253 mld.
Ilość pracujących: 15,7 mln
Średnia pensja: 4221 brutto, 5091 koszt pracodawcy.
Stawka podatku liniowego, żeby ten system się bilansował wynosi 26%.
Z jednej strony należy założyć, że średnia pensja jest zawyżona, z drugiej należy