dr Bartosz Scheuer - ciąg dalszy

Zanim coś wykopiemy i nagłośnimy, zastanówmy się i zapoznajmy z faktami. To nie boli, a może zaoszczędzić ludziom nieprzyjemności.

[danielo86]

CSI Wykop rządzi

[fledgeling]

typowa metoda propagandowa - napisać "że to był dowcip"

[Masze]

Och, widzę właśnie te komentarze "No przecież wiadomo było, że to żart". Może i był żart - jeśli tak, to niesmaczny i nieodpowiedni, a może to żart nie był i teraz pan dr próbuje się głupio tłumaczyć.

[eVaire]

Naprawdę myślisz, że on mógłby mówić poważnie o krwi studentów i w efekcie zabrudzonej i śliskiej posadzce?

gratuluję, naprawdę...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_humor

[eVaire]

Wolę mieć nauczycieli podobnych do pana Scheuera niż kolejnych nudziarzy, których pamiętam może kilka miesięcy po skończeniu danej szkoły. Podoba mi się humor tego wykładowcy i gdyby nawet ten jego żart był skierowany do mnie, czemu miałabym się obrażać i robić aferę w internecie? Fajny gość :]

16latek śmiejący się z koleżanki to głupi gówniarz, którego nie stać na inteligentny docinek, a śmieje się pewnie tylko dlatego, że ją lubi, ale nie

[j.....k]

A gazeta.pl znowu swoje: 'O "skandalicznym i bulwersującym komentarzu" wpisie na stronie uniwersytetu zawiadomili nas alertowicze.' :-) http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,7585058,Wpis_na_stronie_wykladowcy__zycze_sympatycznej_pracy.html

[Chwala]

Podobnie weszło na główną onetu via kontakt tvn24 ;)

http://www.tvn24.pl/0,1644329,0,1,wykladowca-zyczy-oblanym-studentom-pracy-w-kfc,wiadomosc.html

[Baphometh]

Bo Wykop.pl chyba nie po to jest, aby rujnować komuś życie...

Codziennie człowiek dowiaduje się czegoś nowego

[katalizat0r]

Jaka afera? Doktorek wrzucił nieodpowiedni tekst na oficjalną stronę i to wykopaliśmy. Trzeba pamiętać co się publikuje i gdzie się publikuje, wtedy się uniknie "drugiego dna"... Ja spojrzałem na to obiektywnie - taki tekst nie powinien się znaleźć tam gdzie się znalazł i tyle. A doktór niech na przyszłość założy sobie bloga...

[galka]

Więc następnym razem, zanim coś wykopiecie, zastanówcie się chwilę, no i co najważniejsze... zapoznajcie z faktami.

To może sam doktor niech się zastanowi. Jego poziom żartu może i jest ciężki, ale nie każdy odbierze go jako żart, a obelgę. Kto trafił na tą notkę jak nie zainteresowany student? Fakty niech przedstawia od razu, na srebrnym półmisku, by później nie latał błędnym wzrokiem zagubionego, szukając zrozumienia.

[p.....t]

Na Wykopie poczułem dzisiaj smród poprawności politycznej.

[RRybak]

Matko.. przecież jakby nie takie żarty, to by studentów już w ogóle humor opuścił i 90% by się powiesiło po oblanym egzaminie. Ktoś musi w końcu dbać o psychikę tych biedaków :)

[r.....n]

Dla mnie żart dr był jak najbardziej nie na miejscu. Strona ogólnodostępna. Dr psuje opinie sobie i uczelni. Niech pomyśli o osobach, które teraz kończą szkołę, szukają uczelni, no i trafiają na taką idiotyczną notkę, do tego nie czytają wykopu. Myśl nasuwa się jedna. Coś z tym kolesiem jest nie tak, pewnie z uczelnią też jak tacy tam wykładają. Żart czy nie chamski i tyle.

[puszkapandory]

No to się mylisz srodze. Mam nadzieje zakończyć w tym roku moją edukacje w technikum a kierunek ekonomia we Wrocławiu jest, że tak powiem "czymś dla mnie". No i jak zniechęca gdy zachęca?

Naprawdę mnie ciekawi kogo (gimnazjalistów, licealistów, studentów!?) aż tak zbulwersowała ta notatka...