Przez brak opanowania(jak w każdzym dzieciństwie) rozwaliłem 2 baterie od tel(rozebrałem) i wyrzuciłem do śmietnika. Spałem z zamkniętym oknem. Dopiero drugiego dnia jak śmierdziała bateria pomyślałem że to może być trujące, brawo ja.
ja w podstawowce chcialem zobaczyc co bedzie gdy sie zamknie obwod baterii i spialem wlasnie + z - na baterii i wygadalo podobnie - najpierw iskry na drutach, potem sie zaczelo spawac, a potem #!$%@? baterie w powietrze
To nie telefon a powerbank - widać nawet przetwornice i port USB, co nie zmienia faktu że te w telefonie palą się tak samo przy mechanicznym uszkodzeniu.
To nie lit ulega reakcji, tylko oddzielony od wypełniacza elektrolit, który jest łatwopalny. Wszystko zaczyna się od zwarcia, ktore powoduje gwałtowny wzrost temperatury i oddzielanie się elektrolitu oraz jego zapłon. Sam lit nie ulega reakcji egzotermicznej w obecności tlenu atmosferycznego. Trzeba go zanurzyć w wodzie by taka reakcja zaszła.
Komentarze (183)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak widać nastała noc.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora