Pewnie wcześniej sytuacja była taka, że dosiadł się do niego jakiś pijany pasażer z pytaniem: - podwieziesz mnie pan do domu? - a gdzie konkretnie? - do łóżka
@de_mon: u nas by było nie wiele lepiej. Chyba nikt nie buduje domu z myślą o tym żeby wytrzymał on uderzenie pojazdu o wadze kilkunastu lub kilkudziesięciu ton rozpędzonego do 90km/h
Komentarze (84)
najlepsze
- podwieziesz mnie pan do domu?
- a gdzie konkretnie?
- do łóżka
No i go podwiózł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@de_mon: A u nas za to byle tąpnięcie 3 w skali Richtera i już pękają, nadzór budowlany zarządza rozbiórkę, a tam ludzie w środku panikują dopiero > 6
@chbukowski: W tym wypadku zdecydowanie: DENTKA.