Bez fotoradarów na ulicach Wrocławia jest mniej wypadków (STATYSTYKI)
![Bez fotoradarów na ulicach Wrocławia jest mniej wypadków (STATYSTYKI)](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_sr2zoIhIkkiChapGVPAMUnR8cgqBBjtp,w300h194.jpg)
Tylko we Wrocławiu dzięki wystawionym kierowcom mandatom do miejskiej kasy wpływało rocznie ok. 2,5 mln zł. Od kiedy na ulicach nie ma fotoradarów, jest mniej wypadków, mniej osób rannych i zabitych.
![ekanwro](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ekanwro_ChOKiZcGFn,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 98
- Odpowiedz
Komentarze (98)
najlepsze
Tylko o to, że jak już ktoś zapierdziela i zobaczy fotoradar = daje po hamulcach.
I wtedy właśnie naraża to w wielkim stopniu na wypadki ;).
- innych kierowców
- pieszych
- zniszczoną nawierzchnię
- złe oznaczenia
- bawiące
@dlolb: albo do 40 - tak dla pewności...
@styroslaw: Nikomu nie przeszkadzało, czy tylko właścicielowi? Bo z doświadczenia wiem (zwracam czasem uwagę kierowcom), że według nich to parkowanie 50 cm od ściany nikomu przecież nie przeszkadza - dużo miejsca jest, pieszy się zmieści.
Podano nawet konkretne wyliczenia. Ilość poważnych wypadków wzrosła o 26%, a drobniejszych o 17%. Urzędnicy tłumaczą taki stan rzeczy tym, że postawienie znaków nie wystarczy, trzeba to jakoś egzekwować. Taka wymówka jest co najmniej dziwna i wymijająca.
Urzędników z pewnością zaskoczyło coś jeszcze. Otóż na drogach, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 30 albo 40 mph (ok. 50-60 km/h) ilość wypadków spadła. Zanotowano mniejszą liczbę zarówno stłuczek jak i poważniejszych incydentów.
Taki
nie mogą się nadziwić osoby, które mają problemy z matematyką i z wnioskowaniem statystycznym.
Przecież jeśli znacząco zwiększymy długość tras z obowiązującym ograniczeniem do 20 mph, to ilość wypadków na tych trasach też wzrośnie, nawet jeśli trasy takie są bezpieczniejsze, i nawet jeśli sumarycznie liczba
Komentarz usunięty przez moderatora
@wark: negatywny, ja gwałtownie hamuję
ja zdejmuję nogę z gazu wcześniej, bo (1) widzę wcześniej że jest fotoradar (2) szkoda mi samochodu, żeby mi go ktoś z tyłu pukał
oszczędność czasu, nawet na kilkuset metrach jest żadna
na drodze czewa->wawa zaoszczędziłbym może minutę na wszystkich fotoradarach, tracę pewnie ze trzy bo zwalniam też na siedemdziesiątkach
Na logikę, w jaki sposób niknięcie fotoradarów niby ma poprawić bezpieczeństwo?