Widziecie chodzi o to, ze nasza gospodarka stoi w martwym punkcie (i nie tylko gospodarka). Niby cos tam sie dzieje albo raczej tak sie nam mowi, ze sie dzieje - stad propaganda w tagach.
Prawda jest taka, ze w Polsce mogloby byc znacznie lepiej gdyby rozsadnie pokierowac tym krajem.
Poza tym, ze od czasu gdy byl tu komunizm faktycznie sie pozmienialo to jednak uwazam ze
To jest efekt oglądania wiadomości w TV, czytania gazet i przeglądania opiniotwórczych portali. Gdyby zagłębić się w temat: 'Jak Ci się żyje' wyjdzie na to, że żyje się co najmniej dobrze. Żeby nie powiedzieć - zaj%!iście.
Ono pozwala dać pewne ogólne pojęcie o kraju, szczególnie przeliczone na parytet siły nabywczej.
Owszem, o tym właśnie napisałem. I jak widzimy, jesteśmy w dupie jeżeli chodzi o tę kwestię.
Owszem, ale ciężko żebyśmy nie mieli po tym wszystkim, co kraj przeszedł
Nie róbmy już z siebie takich męczenników, sytuacja była ciężka, ale nie beznadziejna. Za to w przeciwieństwie do innych krajów mieliśmy spory plus - bardzo dużą liczbę obywateli.
Kiedy ujawniane są powszechnie nieznane fakty na temat jakiegoś zjawiska to jeszcze da się tę "całą prawdę przeboleć", ale taki tytuł do obrazka z dwiema podpisanymi liniami to już przegięcie. Światowa ekonomia w dwóch obrazkach - nawet "gówno prawda" to za wiele powiedziane.
nie ma to jak cieszenie mordy na wzrost wskaźnika PKB, za który nie kupimy sobie chleba, nie opłacimy rachunków. Stopa bezrobocia w Polsce na początku stycznia wzrosła o 1% i nic nie zapowiada, że przestanie wzrastać. Może prosiłbym by gimnazjaliści, którzy żyją na garnuszku rodziców przestali wypisywać pierdoły na temat życia w Polsce?
Cała prawda o autorze tego żenującego obrazka jest taka, że mu się w życiu nic nie udało, ma problemy z samoakceptacją, jedyna rzecz, w której się wyróżnia na tle innych to malkontenctwo, a najbardziej cieszy go to, że znanazł równych sobie nieudaczników, i wreszcie ktoś przez 5 minut zwróci na niego uwagę.
Uważasz, że krytykowanie słabości wynika ze słabości? Pokrętna dedukcja.
Napisałem już gdzieś wyżej, że wiedzie mi się całkiem dobrze i dlatego właśnie mam czas i siłę analizować takie sprawy, a obrazek mi się jednak udał bo miał skłonić do refleksji i dyskusji.
tak sie sklada ze to moze byc i bardzo ogarniety czlowiek i wlasnie dlatego pokazuje taka zaleznosc. dostrzega fakt, iz przejsciowe zmiany byc powinny! a w polsce niestety nie ma zadnych zmian. to ze mamy wzorst to zawdzieczamy temu, ze gonimy swiat w ogole, bo przez lata bylismy na szarym koncu i dostajemy bardzo duze dofinansowania na rozwoj. dowod na to, ze sie zle dzieje to ciagle powiekszajace sie zadluzenie panstwa i
No jeśli ktoś uważa, że w Polsce przez ostatnie kilka lat (przed "kryzysem") nie było hossy, to chyba mało wie. Wystarczy zerknąć na wskaźniki gospodarcze czy średnie zarobki.
No była była, nawet się na nią "załapałem", bo kupiłem aukcje na górce i zaraz potem spadły o 80% hehe (na szczęście byly to pierwsze koty-za-ploty z gielda i kupilem ich niewiele).
Zarobki tez ladnie podciagnelem zmieniajac 2-krotnie prace w tym okresie.
Ale wiesz przeciez, ze to ciagnela nas hossa swiatowa. My nawet nie jak serfer na tej fali, tylko ogryzek wrzucony do morza, poprostu poplynelismy z pradem.
Komentarze (87)
najlepsze
Właśnie genialnie zostało to zobrazowane! Świat przeżywa swoje wzloty i upadki, ale żyje! A w Polsce tylko ciągła linia...
Widziecie chodzi o to, ze nasza gospodarka stoi w martwym punkcie (i nie tylko gospodarka). Niby cos tam sie dzieje albo raczej tak sie nam mowi, ze sie dzieje - stad propaganda w tagach.
Prawda jest taka, ze w Polsce mogloby byc znacznie lepiej gdyby rozsadnie pokierowac tym krajem.
Poza tym, ze od czasu gdy byl tu komunizm faktycznie sie pozmienialo to jednak uwazam ze
W Niemczech wzrosło o 86,6%
W Czecach wzrosło o 101,9%
W Polsce wzrosło o 166,27%
(dane: OECD)
Uwielbiam to wieczne narzekanie jak to u nas nic się nie dzieje, nic się nie zmienia, nic nie idzie do przodu i ogólnie do dupy jest...
Owszem, o tym właśnie napisałem. I jak widzimy, jesteśmy w dupie jeżeli chodzi o tę kwestię.
Owszem, ale ciężko żebyśmy nie mieli po tym wszystkim, co kraj przeszedł
Nie róbmy już z siebie takich męczenników, sytuacja była ciężka, ale nie beznadziejna. Za to w przeciwieństwie do innych krajów mieliśmy spory plus - bardzo dużą liczbę obywateli.
Ważne, żeby
Dzieki za slowo wsparcia :)
@vanbanan
Uważasz, że krytykowanie słabości wynika ze słabości? Pokrętna dedukcja.
Napisałem już gdzieś wyżej, że wiedzie mi się całkiem dobrze i dlatego właśnie mam czas i siłę analizować takie sprawy, a obrazek mi się jednak udał bo miał skłonić do refleksji i dyskusji.
Zarobki tez ladnie podciagnelem zmieniajac 2-krotnie prace w tym okresie.
Ale wiesz przeciez, ze to ciagnela nas hossa swiatowa. My nawet nie jak serfer na tej fali, tylko ogryzek wrzucony do morza, poprostu poplynelismy z pradem.
wzrost jest? tylko jak skoro zlecen nie ma, bo banki sa ostrozne z kredytowaniem.