Nie polecam InPost. Do 31.12.2015 uważałem za bardzo fajną opcję dostawy. Natomiast od tego dnia już zacząłem sceptycznie podchodzić do tej formy wysyłki. Dziś (09.01.2016) po odczytaniu maila reklamacyjnego wściekłem się. Bardzo chamsko się zachowało InPost reklamacje. Ale od początku. Zamówiłem grę z Allegro ze sklepu (nówka). Oczywiście wysyłka InPostem bo nie miałem nigdy zastrzeżeń. 31.12 odebrałem przesyłkę pod Kauflandem. Przyjeżdżam do domu i co się okazuje? Pudełko połamane, zgniecione, w środku coś "styrka" - złożyłem od razu reklamacje. Oczywiście po kopercie nic nie dało się zobaczyć. Wczoraj dostałem odpowiedź po tygodniu a w niej, że reklamacja odrzucona bo według regulaminu mam 7 dni na dostarczenie paczki do Katowic w celu reklamacji.
Cytuję część odpowiedzi
"Adresat nie udał się na Oddział Główny Katowice 2 NFK w celu sporządzenia protokołu szkody w terminie 7 dni od odebrania paczki. W związku z tym Dział Reklamacji odrzucił w całości Pana roszczenia reklamacyjne."
Dlatego piszę że zachował się chamsko (przepraszam za słownictwo ale to dla mnie już najdelikatniejsze jakie mogę znaleźć dla tej sytuacji) gdyż jak bym otrzymał wiadomość od nich we wtorek nawet wieczorem to w środę bym tam podjechał. Odpowiedź dostałem specjalnie po terminie 7 dni bo nie sądzę, aby nie mieli odpowiednich formularzy i od razu odpowiedzieć. Tej sprawy tak nie zostawię. Idę do Rzecznika Praw Konsumenta, a ode mnie nie dostaniecie ani grosza więcej!
Zero logiki...
Żegnam ozięble taką firmę, która przed 10 dniami była super...
Proszę wykopywać tę sytuację. Mój pierwszy wpis w życiu na tym portalu.
Komentarze (252)
najlepsze
31.12 - prawie wolny
01.01 - dzien wolny
02.01 - dzien wolny
03.01 - dzien wolny
06.01 - dzien wolny
Od razu po otwarciu paczki zrobiłem filmik, fotki itd. Gra leży i się kurzy
Ty jesteś konsumentem, który miał otrzymać towar. Zawarłeś umowę ze sprzedawcą i wybrałeś jedną z dostępnych u sprzedawcy opcji dostawy towaru.
Masz 14 dni na rozwiązanie umowy zawartej przez internet. Przesyłkę odebrałeś 31.12, dzisiaj jest 09.01. Do 14 dni jeszcze chwilka jest. Odeślij poleconym
Mam złą wiadomość - to Ty nie masz racji.
"Wybór przewoźnika" to nie "Wybór metody transportu", tylko wybór konkretnego podmiotu, który usługę wykona. Co logiczne - istotne jest to, czy konsument chciał przycebulić i samodzielnie wybrał przewoźnika Greta & Ziuta istniejącego w branży 3 dni, czy też renomowanego kuriera - w pierwszym przypadku dziwne byłoby, gdyby to sprzedawca miał ponosić
Nie otworzyłes paczki po odebraniu, po otwarciu w domu nie zadzwoniłes na infolinię ani nie przeczytałeś regulaminu... Pretensje możesz mieć tylko do siebie bo każdej firmie zdarzają się wpadki w transporcie. Gdyby mieli oddawać kasę bezrefleksyjnie każdemu kto tego zarząda to szybko by zbankrutowali bo znalazło by się sporo oszustów...
Paczka leżała u Ciebie 7 dni... Nieistotne czy roboczych. Coś
Dura lex, sed lex.
Kiedyś z nadmiaru wolnego czasu i płyt w szafie chciałem się pozbyć kilku staroci w formie płyty plus
Komentarz usunięty przez moderatora