Wazektomia (łac. vasotomia; termin pochodzący od łac. vas – naczynie oraz gr. ektomía – wycinać) – metoda traktowana jako antykoncepcja dla mężczyzn, mikrochirurgiczny zabieg urologiczny polegający na przecięciu i podwiązaniu nasieniowodu lub nasieniowodów w celu przerwania ich ciągłości. Skutkiem interwencji jest blokada drożności światła nasieniowodów, a tym samym przerwanie transportu elementów komórkowych – głównie plemników – do ejakulatu. Spermatogeneza wciąż zachodzi, a wyprodukowane w jądrach plemniki są samoistnie resorbowane przez organizm. Podwiązanie nasieniowodów wymaga krótkotrwałego przerwania aktywności seksualnej (ok. 7 dni po zabiegu). U pacjenta po wazektomii ejakulat może zawierać komórki rozrodcze męskie do 2-3, czasem 5 miesięcy od zabiegu, pochodzące z pęcherzyków nasiennych, które mogą być rezerwuarem spermatozoidów. W tym okresie zaleca się stosowanie dodatkowych form antykoncepcji do momentu potwierdzenia negatywnym wynikiem badania morfologii nasienia na obecność żywych plemników w ejakulacie. Wazektomia jest zabiegiem trwałym. Rewazektomia daje potencjalną możliwość odwrócenie jego skutków przez ponowne zespolenie nasieniowodów.
1. Od kogo wyszedł pomysł? Od Ciebie czy od żony? 2. Jeżeli od Ciebie, to czy żona nie miała (a może ma dalej) obaw, że możesz "bezkarnie" ją zdradzić? Czy używała tego typu lub podobne argumenty?
@czterdziesci_i_cztery: 1. decyzja była wspólna. generalnie ja szukałem czegoś aby ona znowu nie musiała czegoś robić. wziąłem to na klatę. 2. ma obawy bo teoretycznie mogę, ale jestem jej wierny.
ps. wazektomia nie chroni przed hiv itp. także jakbym zdradzał to i tak trzeba uważać
@niemamkolan Jak wygląda badanie na płodność? Po prostu musisz sobie zwalić do jakiegoś specjalnego pojemniczka czy są jakiejś specjalne metody? ( ͡°͜ʖ͡°)
@niemamkolan: a zamroziłeś sobie może trochę spermy w banku spermy w razie czego? takiej z plemnikami? do invitro, jakby się okazało, że Szanowna Małżonka jednak chce mieć kolejne dziecko? Wiesz, kobieta zmienną jest :)
Komentarze (769)
najlepsze
a tak na poważnie to nigdy nie wybuchną bo stare plemniki są wchłaniane przez organizm
To AMA jaj nie urywa
2. Jeżeli od Ciebie, to czy żona nie miała (a może ma dalej) obaw, że możesz "bezkarnie" ją zdradzić? Czy używała tego typu lub podobne argumenty?
1. decyzja była wspólna. generalnie ja szukałem czegoś aby ona znowu nie musiała czegoś robić. wziąłem to na klatę.
2. ma obawy bo teoretycznie mogę, ale jestem jej wierny.
ps. wazektomia nie chroni przed hiv itp. także jakbym zdradzał to i tak trzeba uważać