Prokurator poddała się w sądzie

Była szefowa wrocławskiej prokuratury rejonowej Anna Molik pozwała w ubiegłym roku Cezarego Gmyza. Dziennikarz opisał w 2012 r.

[rmrmg]

Dziwna sprawa artykuł z 2012, pozew w 2015 (kiedy dokładnie?), 4.I.2016 wycofanie powództwa. Na logikę sensu tu nie ma żadnego. Dwie opcję przychodzą mi do głowy:
-) po 3 latach prokurator załatwiła sobie aby sprawa trafiła do odpowiednio rozgrzanego sędziego. Po wyborach parlamentarnych sędziego zmroziło więc prokurator wycofuje powództwo.
-) wersja przedstawiona przez niezależną jest tak daleka od stanu faktycznego, że nie da się zrekonstruować faktycznych wydarzeń.