@VLAD_PALOWNIK: Nie mówiąc o tym że to cholernie niebezpieczne, bo mógł się udusić. Ja tak raz prawie zabiłem swojego kota, zostawiając siatkę na stoliku w przedpokoju. W życiu by mi nie przyszło do głowy że ten idiota może wpaść na pomysł przechodzenia przez ucho od siatki, i to jeszcze na środku szafki w kuchni.
Nawet skubany nie pisnął, nie mruknął ani nie szczeknął żeby mu pomóc. Moja psica też czasem wywija podobne numery, jak próbuje uciec z podwórka (rozwala siatkę i przeczołguje się pod nią). Kilka razy tak właśnie utknęła ale nawet się nie zająknęła na wołanie do domu, pomimo że nie była podduszona ani nic, (szelki zahaczyły o druty z siatki) po prostu "księżniczka" leżała i czekała na ratunek
kiedyś pamiętam szłem ulicą późną nocą #!$%@? i widzę utknięty tułów psa w bramce, patrzę a on macha ogonem to żem go z buta delikatnie pchnął to skubany w podzięce mnie obszczekał całego
Komentarze (54)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie mówiąc o tym że to cholernie niebezpieczne, bo mógł się udusić. Ja tak raz prawie zabiłem swojego kota, zostawiając siatkę na stoliku w przedpokoju. W życiu by mi nie przyszło do głowy że ten idiota może wpaść na pomysł przechodzenia przez ucho od siatki, i to jeszcze na środku szafki w kuchni.
Komentarz usunięty przez moderatora