Czy wezwanie TOPR powinno być płatne? Za granicą bezmyślni turyści muszą...
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_jvqZEA5qPLTtZC9GKZZtFNxSmE3fcB7S,w300h194.jpg)
W drugi dzień Świąt, media obiegła informacja o kilkudziesięciu turystach, którzy po ciemku nie potrafili nie potrafili samodzielnie wrócić z Morskiego Oka. Musiał interweniować TOPR. Zapewne każdy z nas przebył słynną, blisko 10-kilometrową asfaltową trasę z Palenicy do schroniska.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/smitu_lR12epMDNu,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 42
Komentarze (42)
najlepsze
@TimeyWimey:
Róznie to bywa. Z moją różową często jeździmy w góry, całe Tatry złażone. Jednak pewnego razu gdy schodziliśmy ze Świnicy (na której juz była), po prostu mi osłabła, a dokładnie sie odwodniła nieco (może jakaś biegunka?). A jednoczesnie nie
Co więc można zrobić ...
To bzdury, co piszesz.
Na Słowacji za akcje HS się płaci i problemów nie ma. Polaków też dużo tam chodzi. Jeśli ktoś jest w trudnej sytuacji to zawsze myśli najpierw o pomocy, a potem dopiero o pieniądzach.
A dodajmy też, że nikt też z ratowników pomocy nie uzależnia od wniesienia opłaty przed akcją.
Nie ma problemu, nie muszą. Płacą po akcji. Jak nie mają kasy to płaci rodzina, licytuje się samochód, dom, na pensję wchodzi komornik. Parę takich akcji i się nauczą...
- Janusz, zaraz wychodzimy w góry na tą trudną trasę na którą Halina z mężem w tamtym roku wchodziła, spakowałeś wszystko?
- Tak, tak Grażynko
Nigdzie nie ma problemu z ubezpieczeniem. Jadąc w Alpy kupuje się nawet specjalne ubezpieczenia dla wspinaczy. Najlepiej w klubach. Dla zwykłych turystów to tym bardziej nie jest problem. Ubezpieczenie zimowe dla narciarzy można we wszystkich chyba ośrodkach kupić ze skipassem.
Naprawdę myślisz, że w Polsce się to nie uda?
Naprawdę myślisz, że jesteśmy takimi Januszami, że nie uda się coś, co wszędzie działa?
Zresztą, jak nie zrobi tego PZU to
Zacznijmy od małych rzeczy.
Ratownictwo górskie jest bardzo wąskim i dającym sie dobrze wydzielić obszarem. Dotyczy też garstki z ogółu społeczeństwa. Doskonale nadaje się do przetestowania systemu. Przetestowania u nas, bo wszędzie indziej działa doskonale.
Głowę też daje, że dzięki takiemu właśnie finansowaniu poprawiłoby się wyposażenie ratowników, szybkość i standard akcji. I to mnie akurat - jako lubiącego pochodzić po górach i zawsze jednak potencjalnego umrzyka - najbardziej interesuje.