Ty tu sobie nie zaparkujesz

Już czekasz aż inny kierowca zwolni miejsce a tymczasem, ktoś inny ci je sprząta z przed nosa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[1.....z]

Pewny siebie...s------l

[Janun]

@1boszcz: ciekawe czy byłby taki pewny jakby oczekujący na miejsce podjechał w tym czasie szybko do przodu o metr lub dwa. Nie dzierżę takich frajerów normalnie.

Dzisiaj czekałem na stojaka kwadrans na stolik w czekoladziarni z różowym. Za nami stała rodzina Hiszpanów, także ja opowiadaną akcje obserwowałem już ze stolika... Wchodzi parka, około 22-24 lata, mijają kolejkę oczekujących na stolik ludzi (akurat ktoś wstaje od stolika) i atakują na ten

[addictus]

@Janun: nie raz mialem taki przypadek, zazwyczaj pomaga pytanie "pierwszy raz w zyciu w sklepie ? nie wie, ze jedna kolejka ?" No chyba, ze gosc jest takim betonem jak w tym starym dowcipie:
Filharmonia, pelen komplet, wentylacja nie daje rady, gosc z wyzszego rzedu, schyla sie do kolesia przed soba:
- Przepraszam, czy to pan sie tak perfidnie zesral ?
- Tak, a o co chodzi ?

[dexter1987]

W pewnym centrum był straszny ruch z jakiegoś powodu. Olbrzymi parking był wypchany po brzegi łącznie z trawnikami. Zauważyłem, że pani idzie z dziećmi do samochodu, no to ją śledzę. Stanąłem obok jej auta i włączyłem kierunkowskaz, żeby nie było wątpliwości, po co tam stoję. Pani zapina dzieci w fotelach i już po około 5 minutach od naszego pierwszego kontaktu opuściła miejsce. Niestety wyjeżdżała w moim kierunku a z naprzeciwka nadjechało auto.

[dexter1987]

@Addrizi: Jak już mówiłem, nie jestem chujem. Poza tym zastawiłbym co najmniej 1-2 inne auta w rzędzie, których kierowcy nic mi nie zrobili (jakbym był chujem, to pewnie by mi to nie przeszkadzało :).

Nie wiem ile jeździsz albo czy już jeździsz. Odradzam drogowe zemsty. Kilka razy próbowałem i czułem się z tym źle, że zniżyłem się do poziomu jakiegoś skończonego debila.

[A.....i]

@dexter1987: jeżdżę, jeżdżę. Kiedyś miałem indywidualne miejsce na parkingu osiedlowym (oznaczone numerami mojej tablicy rejestracyjnej). Regularnie w godzinach kiedy ja wracałem do domu stało tam jedno auto przez ~3 godziny. Stało się tak, że miałem pewnego dnia wolne zespawalem kolczatke, ułożylem na swoim miejscu, nasypalem piasku aby nie było jej widać. Swoje auto ustawiłem gdzieś dalej na parkingu innego osiedla. Gość ustal tam ostatni raz :)

[Ksebki]

Te parkowanie ukośne jest znacznie lepsze od równoległego i prostopadłego.

[S.....s]

@Ksebki: TO parkowanie

[Sepzpietryny]

@Sleqqus: Raczej takie parkowanie

[pgrde]

Klasyczne:

[lazyq]

https://www.facebook.com/tyrese/videos/1397270250300567/?pnref=story sposób na takich

[Nizki]

Już myślałem, że w to drugie miejsce parkingowe też mu ktoś wjedzie. Chyba bym się popłakał ze śmiechu :D

[wtfitssobright]

@ryszard195917: p---ą bo tym w niebieskim aucie mu sie wepchal?

[p.....6]

@ryszard195917: ZAwsze mógł wyjść i mu w--------ć batonem, bejsbolem albo gazem pieprzowym... i dostać wyrok.

[zartysieskonczyly]

c--------------l.jpg

[szaloneneutrino]

@zartysieskonczyly: nie widzę obrazka

[o.....r]

Gość właściwie wymusił pierwszeństwo, zwykły burak

[D.....a]

Takie moje #truestory / #coolstory w temacie zajmowania miejsc na parkingu:

Kiedyś przed świętami też tak szukałem miejsca parkingowego. I nagle: jest! Widzę dwóch kolesi zmierzających do samochodu. Stanąłem i czekam. Kierowca ładnie mi pokiwał, że już odjeżdża. Ale zanim odjechał już jeden z przeciwka i jeden za mną (pewnie z chęcią by mnie ominął) się ustawił w kolejce na to miejsce. Na szczęście ten, co zwalniał miejsce

[sunny-d]

Raz podjechałem na koniec parkingu i chciałem zaparkować tyłem (ostatnie miejsce więc mniej kręcenia przy wjechaniu przodem). No to co, ja łuk w lewo żeby tyłem sobie wjechać a babeczka która za mną stała i też szukała miejsca przejechała mi za dupą w tym czasie co cofałem i by była stłuczka. Ostatecznie wygrała tą bitwę bo nie chciałem żeby we mnie puknęła. Gotuje się w człowieku jak widzi takie coś