Mój kot robi dokładnie to samo, a ma już cztery lata. W 90% przypadków jest to lekkie podgryzanie, ale zdarza się, że ugryzie naprawdę mocno. Sam nie do końca wiem, czym jest spowodowane takie zachowanie. O ile kot przez lizanie palców oznacza, że lizany osobnik należy do jego stada (nie do końca wierzę w popularny mit zlizywania soli z palców człowieka), o tyle gryzienie w takim wieku jest dla mnie niezrozumiałe. Może
@jar3cki: Czy dzikus? Nie wydaje mi się. To dachowiec, ale bardzo ułożony. Zawsze reaguje na wołanie, ale prawie zawsze unika głaskania zaraz po zawołaniu. Wystarczy mu dać powąchać rękę i już będzie dał się dotknąć. Pewnie ma to jakiś związek, że jak wołasz kota to co jakiś czas dajesz mu w zamian nagrodę, że przyszedł, stąd wziął się odruch sprawdzania dłoni na początku spotkania.
Spróbuj koło mojego przejść obojętnie gdy wrócisz z pracy, biegnie za Tobą i próbuję Cię zatrzymać łapami za stopę (lub zębami, częściej zębami) Coś jak "Ej, tutaj jestem!", często ma tak nawet gdy przechodzisz z pokoju do innego pomieszczenia a ten leży np na fotelu. Na schodach do domu krok w krok za Tobą gdy wracasz z pracy, cofnij się o jeden stopień, kot wraca. Najbardziej dziwne zachowania ma gdy często śpi
@xEnzo: Chyba rzadko, który kot tak nie ma. Moja domorosła teoria jest taka, że u kotów ta cząstka mózgu decydująca o okazywaniu uczuć położona jest niezwykle blisko tej, która każe mu okazać dominację i soją podmiotowość w sposób agresywny. To tak jak u niektórych ludzi, dla których łagodny seks to za mało i potrzebują biczów, sznurów, szpilek, obcęgów i innych gadżetów ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (58)
najlepsze