Małe miasteczko w Alabamie. Na środku chodnika leży Murzyn z pięcioma kulami w głowie i dziesięcioma w brzuchu i klatce piersiowej. Przechodzi szeryf, pochyla się nad trupem i mówi do siebie: - Dwadzieścia lat jestem tu szeryfem, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem...
@choleryk: nie zdziwiłbym się, gdyby sytuacja tak własnie wyglądała. Mam mocno dzianego znajomego 35+, nie boi się bandziorów, nie boi się oszustów, nawet nie boi się urzędników,.... boi się natomiast każdej kobiety, z którą ma kontakt. Nie jedna próbowała "zaopiekować się" prezerwatywą, szantażować, nagrać randkę itd.
Koleś z #!$%@? na koncie, gdy się potknie o cwaną laskę bez perspektyw, ma duże szanse zostać bohaterem jak ten z artykułu.
Odbywa się rozprawa w sądzie. Facet jest oskarżony o zamordowanie teściowej. Sędzia pyta, co oskarżony ma na obronę. - Wysoki Sądzie, jestem niewinny. To było tak: siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańczę, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóź i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa i poślizgnęła się na skórce, i upadla na nóź... i tak siedem razy.
Trzeba mieć naprawdę kosmiczną charyzmę, żeby sprzedać taki bełkot. Nic dziwnego, że jest milionerem. xD Druga sprawa: ja wiem, że 18 lat to błoto zamiast mózgu, ale z myślenia nie zwalnia. Na co dziewczyna liczyła?
@sejsmita: Raczej ten bełkot to sprzedał sądowi jakiś turbo prawnik. A dziewczyna pewnie myślała że boga za nogi złapała że taki arab milioner sie zainteresował.
Oczywiście, że nie jego wina, ruch jest względny, on z szoku pozostawał ciągle w względnym bezruchu. Poza tym jak człowiek może się dorobić milionów jakby był nieuczciwy? Jest milionerem, a więc jest uczciwy, za to pokrzywdzona jest kobietą, a kobiety nie mają zdania. Zamykam sprawe, sędzia Ahmed Mohamed.
Pieniądze zawsze stały ponad prawem. Nie ma co się dziwić. Pewien znany reżyser nie widać żeby siedział w więzieniu po tym jak nieszczęśliwie upadł na trzynastolatkę.
Komentarze (49)
najlepsze
I tak kilka razy!
Małe miasteczko w Alabamie. Na środku chodnika leży Murzyn z pięcioma kulami w głowie i dziesięcioma w brzuchu i klatce piersiowej. Przechodzi szeryf, pochyla się nad trupem i mówi do siebie:
- Dwadzieścia lat jestem tu szeryfem, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem...
Koleś z #!$%@? na koncie, gdy się potknie o cwaną laskę bez perspektyw, ma duże szanse zostać bohaterem jak ten z artykułu.
- Wysoki Sądzie, jestem niewinny. To było tak: siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańczę, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóź i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa i poślizgnęła się na skórce, i upadla na nóź... i tak siedem razy.
Druga sprawa: ja wiem, że 18 lat to błoto zamiast mózgu, ale z myślenia nie zwalnia. Na co dziewczyna liczyła?
Komentarz usunięty przez moderatora