Naczepa po spotkaniu z „uciekającymi przed wojną”.
Po interwencji policji dowiedziałem się że nic się nie stało i mam jechać dalej. Pół godziny uparcie odmawiałem ruszenia się z miejsca, zanim łaskawie wpisali mi w CMR adnotacje o tym zdarzeniu.
Ksebki z- #
- #
- #
- 22
- Odpowiedz
Komentarze (22)
najlepsze
Okazuje się że sporo firm kieruje ciężarówki na promy w holandii lub w północno-zachodniej części niemiec.