Lepiej nie. Serio. A bankrutem oni są już od circa 37 lat. Tylko jak to "puści" to reszta świata pójdzie razem z nimi na dno ;/. Spójrz na powiązania walutowe choćby, czy na rolę obecną dolara jako waluty...
System finansowy oparty na dolarze (a tym samym i potęga Amerykańskiej gospodarki) padnie w momencie, kiedy Chińczycy zażądają spłaty swoich aktywów, jakie należny jest im rząd USA.
Szczerze wątpię jednak, aby Stany miały pokornie przyznać się do finansowej katastrofy. Prędzej oskarżą Chińczyków o terroryzm (albo o komunizm...) i wywołają potężny konflikt militarny, na miarę II Wojny.
Także nie ma się z czego śmiać - USA pewnie będą próbować pociągnąć ze sobą wszystkich
Niektórzy sie cieszą z tego, że USA zbankrutuje, ale mi nie jest do śmiechu - boję się, że mogą oni podjąć kroki za które cały świat zapłaci, także my. Upadek USA nie może być bezbolesny dla nas - będzie bardzo dotkliwy i płakać będziemy wszyscy. Co wcale nie znaczy, że ich lubie czy popieram.
Nikt tutaj nie padnie, bo jesli Ameryka padnie to kurs dolara tez padnie, no i co wtedy Chinczycy zrobią z Amerykańskimi obligacjami warte biliony dolarow oraz co zrobia z zaplata za export w nic nie wartych dolarach( przypomnijmy ze Chińczycy sa największymi wierzycielami USA, natomiast Amerykanie sa największymi odbiorcami Chinskiego eksportu),
chinczycy już cos tam przebakiwali ze chca się pozbyc tych obligacji (przynajmniej czesci z nich) wymieniajac je na różnego rodzaje surowce (metale itd itp), jesli juz nie zaczeli tego robic, poniewaz nie podoba im sie jak wartosc dolara spada, im cierpliwosc juz tez sie powoli konczy
Jak zwykle jakieś super newsy. USA jest bankrutem, świat się wali, cuda na kiju. Mam wrażenie, ze czytałem to już parę razy, to tak jak z końcem świata.
nic dziwnego przeciez FED to prywatna wzasadzie firma założona przez syjonistyczne zwierzęta pożyczające każdego dolara na % rządowi USA który mógłby robić własne.
gdy stany zbankrutują to zarządają od każdego państwa jakie ma u nich dług spłaty tu i teraz przez wiekszość państw na ziemi poprostu rozleci sie w pył a potem do globalnego rządu i globalnej religii juz droga bardzo prosta :]
USA jest bankrutem; cóż mówi się trudno ale żal mi tych wszystkich zwykłych obywateli chcą żyć spokojnie a ci magicy z rządu się tym nie przejmują. wiadomo władza się zawsze wyżywi.
Ale na jakiej podstawie autor tego tekstu twierdzi, że 1,8 bln USD w aktywa finansowe to koszt zakupu obligacji rządowych? W żaden sposób tego nie wyjaśnia, ani nie powołuje się na żadne źródło. Trzeba pamiętać, że FED to nie bank państwowy. To coś w rodzaju konsorcjum banków prywatnych, ktore ma przede wszystkim stabilizować ich aktywa. Tak więc gdyby podejmował ryzykowne działania finansowe, to banki by protestowały. Tak więc obawiam się, że autor
Nie tyle chodzi o to, że FED "kręci" tylko o to, że działania FEDu i państwa plus taka, a nie inna sytuacja ekonomiczna powodują powstawanie długów, które ludzie mogą odebrać jako zyski, gdyż FED zanotował przychody (a czemu - no właśnie o tym jest artykuł).
Komentarze (22)
najlepsze
Szczerze wątpię jednak, aby Stany miały pokornie przyznać się do finansowej katastrofy. Prędzej oskarżą Chińczyków o terroryzm (albo o komunizm...) i wywołają potężny konflikt militarny, na miarę II Wojny.
Także nie ma się z czego śmiać - USA pewnie będą próbować pociągnąć ze sobą wszystkich
Jak Ameryka padnie to wszyscy padna i fajrant
przestań się podniecać tą Wybiórczą
Fixed :)
Co do powiązań prasowych w Polsce, to zapewne są równie "ciekawe", co powiązania finansowe w USiA
gdy stany zbankrutują to zarządają od każdego państwa jakie ma u nich dług spłaty tu i teraz przez wiekszość państw na ziemi poprostu rozleci sie w pył a potem do globalnego rządu i globalnej religii juz droga bardzo prosta :]