Witam,
sytuacja ma się tak:
telewizor 55" kupiony na allegro od sklepu (ponad 1000 pozytywów i 2 negatywy więc wg mnie rzetelny sprzedawca), wysłany K-EX (mam złe doświadczenia więc z głupia powiedziałem do żony że będą problemy), towar wysłany 16.11.15 dotarł do mnie 19.11.15 (sprawdziłem historię przesyłania i okazało się że siedział w magazynie w Rzeszowie od 16 do 18 czyli całe bite dwa dni). Kurier przyjechał o 16:40 razem ze swoją dziewczyną, ta przyleciała do drzwi i nie legitymując tego kto odbiera przesyłkę kazała podpisać odbiór (podpisała moja mama mimo że kurier nie powinien na to pozwolić, biorąc pod uwagę że to telewizor o wartości 2500zł), zanim doszedłem do drzwi odbiór był podpisany, więc udałem się do busa który był ok. 30m od drzwi aby pomóc kurierowi, gdy zobaczyłem paczkę od razu powiedziałem że muszę ją sprawdzić bo sposób zapakowania budzi moje wątpliwości (karton od góry otwarty, zerwane naklejki "UWAGA SZKŁO" i jedyne zabezpieczenie to przepasane 3 paski taśmy). Na to kurier głupio zapytał "a co to jest? - mimo że wiedział dobrze bo jak byk było w liście przewozowym "TELEWIZOR" a i karton i rysunki na nim na to wskazywały. Gdy mu odpowiedziałem powiedział żałośnie "gdybym wiedział to od razu bym mówił żeby nie odbierać" - mimo że 3 minuty wcześniej specjalnie przysłał swoją sługuskę aby ta załatwiła skwitowanie odbioru przed nawet zobaczeniem paczki i od osoby która do tego nie była uprawniona.
Telewizor wnieśliśmy do domu, paczkę "otworzyłem" (fizycznie była otwarta) i nie zdziwiłem się widząc uszkodzoną matrycę w prawym górnym rogu. Okazało się jeszcze, że wszystkie styropianowe wytłoczki w które są pakowane telewizory, były ręcznie połamane! Nie było ani jednej w całości (dziwna sprawa że telewizor przyszedł cały z Chin do importera, a potem do sklepu i na trasie Dębica - Kasina Wielka (133km) został tak zmasakrowany), spisaliśmy protokół szkody i kurier pojechał, mówiąc jeszcze "co za debil pakuje w taki sposób telewizor, ja wożę dziesiątki telewizorów i czegoś takiego nie widziałem" - zadzwoniłem wściekły do sklepu i zrobiłem rewolucję, na co sprzedający powiedział mi że wysyłają tygodniowo kilka telewizorów i w tym tygodniu to już drugi uszkodzony przez K-EX, oraz że telewizor zapakowany był w oryginalne wytłoczki i opakowanie w którym przyszedł od importera/producenta, które w żaden sposób nie były uszkodzone, karton od góry oklejony taśmą i naklejkami "UWAGA SZKŁO" (tymi które do mnie dotarły rozerwane).
Na następny dzień 20.11.15 dzwoni ten sam kurier i mówi mi "że musi podjechać jeszcze raz z tym protokołem bo są złe godziny wpisane", zdziwiło mnie to ale powiedziałem OK, zaraz po tym sprawdzając czy rzeczywiście coś było nie tak... okazało się że wszystkie godziny są ok. W takim razie grzecznie czekałem na niego, przyjechał i mówi żeby mu ten podpisać, a tamten oddać, na co ja mu odpowiedziałem że pójdę do domu po protokół i sobie sprawdzę poprawność... nie zdziwiłem się gdy okazało się że na "nowym protokole" co prawda godzina jest zmieniona o kilka minut, ale oprócz tego zmienione są istotne dane na protokole:
"Czy opakowanie zewnętrzne jest uszkodzone?" na starym było "tak" a na nowym "nie" (mimo że było, bo było otwarte od góry), oprócz tego kilka innych punktów zostało zmienione, tak aby wyglądało że to ewidentna wina sprzedającego, gdy zwróciłem na to uwagę gość zaczął się wymigiwać że to to samo (jeżeli tak to dlaczego nie przepisał tego co miał w starym protokole) a że punkt zmienił bo wyjdzie że to przez niego - na co ja mu "co mnie to obchodzi" - protokołu nie podpisałem i wywaliłem go z domu wcześniej robiąc zdjęcia nowego protokołu.
Co z tym zrobić? Na razie zajmuje się tym sprzedający (dostarczyłem mu wszystkie dowody - zdjęcia zawartości pudełka, uszkodzeń telewizora oraz starego i nowego protokołu), ale sprawa bardzo mi śmierdzi i nie wiem jak to ugryźć żeby szybko dostać nowy telewizor?
Mój mail: tfardystajl [małpa] gmail [kropka] com
Komentarze (35)
najlepsze
K-ex podnajmuje firmy które dostarczaj paczki, jak jegomość nie sprawdził co mu na samochód pakują jego błąd. Niestety często zdarza się że k-ex kombinuje jak coś spie..... na magazynie i przerzucą
Dobrze, że masz wszystkie paliery i dowody. Zdaj się teraz na sprzedawcę. To on jako nadawca przeprowadza dalsze postępowanie z firmą kurierską. Powinien odebrać od
Nie odsyłaj na we własnym zakresie. Czekaj na instrukcje od sprzedawcy ale zasugeruj mu, żeby przysłali po TV kuriera i wysłali Ci drugi telewizor. Nie powinieneś czekać na wyjaśnienie sprawy, bo jest to sprawa pomoędzy kurierem i sprzedawcą.
Odeślij złom do sklepu (na koszt sklepu) i żądaj nowej sztuki albo zwrotu pieniędzy.
Jak widze ze sprzedający na alledrogro wysyła tym kurierem to nawe nie kupuje
Jeśli kurier nie będzie chciał oddać równowartości pieniędzy za uszkodzony przedmiot to pozostaje droga sądowa, a tam wygrasz mając
Zastanawiam się dlaczego paczka siedziała w Rzeszowie dwa dni? I druga sprawa, dlaczego kurier odebrał ją do doręczenia skoro wyglądała jak wyglądała (on niby twierdzi że każą mu brać każdą paczkę).