Zabił współlokatora za głośne chrapanie

W ręce kryminalnych z sosnowieckiej komendy trafił 30-latek, podejrzany o zabójstwo 59-letniego współlokatora. Mężczyźni dzielili ze sobą pokój w hotelu robotniczym. Zatrzymany oświadczył, że zabił, gdyż jego współlokator za głośno chrapał.

[p.....k]

Jak mu nie pozwolił spać, to się nie dziwię. Słyszałem to od osoby, która wypróbowała to na sobie. Potrzebne są dwie osoby.
Jedna, zmęczona, śpi. A przynajmniej próbuje, hehe.
Druga budzi tę pierwszą co 10 minut. Po udanym wybudzeniu jej, natychmiast daje jej spokój i czeka kolejne 10 minut, nie przeszkadzając.

Na efekty nie trzeba długo czekać. Osoba próbująca spać robi się agresywna, jest to jeden z objawów. Bardzo prawdopodobne są halucynacje.