Prawda jest taka, ze praktycznie na kazdej wsi jest przynajmniej 1 albo i kilku gosci, którzy zabijaja niechciane zwierzeta świezo po urodzeniu. I to jest na chwile obecną norma.
Czekam na grad minusów Ale to nie zmieni stanu, ze takie sa fakty.
@nunu85: Zgadzam się, że to jest niestety norma. Widziałem coś takiego u mojej babci na wsi - młode koty wrzucono do worka i zakopano w oborniku.
Ale przypuszczam, że tamci ludzie w większości nie odczuwali z tego tytułu żadnej chorej i dzikiej satysfakcji. Najwyżej obojętność. "Nie pastwili się" nad tymi kotami, tylko do wora i koniec. Tutaj natomiast widać, że ten zwyrodnialec ma przy tym dobrą zabawę. Zazwyczaj nie ruszają mnie
Komentarze (23)
najlepsze
Prawda jest taka, ze praktycznie na kazdej wsi jest przynajmniej 1 albo i kilku gosci, którzy zabijaja niechciane zwierzeta świezo po urodzeniu. I to jest na chwile obecną norma.
Czekam na grad minusów
Ale to nie zmieni stanu, ze takie sa fakty.
Ale przypuszczam, że tamci ludzie w większości nie odczuwali z tego tytułu żadnej chorej i dzikiej satysfakcji. Najwyżej obojętność. "Nie pastwili się" nad tymi kotami, tylko do wora i koniec. Tutaj natomiast widać, że ten zwyrodnialec ma przy tym dobrą zabawę. Zazwyczaj nie ruszają mnie
Komentarz usunięty przez moderatora
@JerryBoy: póki co jedynie udało się potwierdzić, że jesteś idiotą
Komentarz usunięty przez moderatora