NK.pl, GG i Fotka przegrywają z globalnymi platformami społecznościowymi
- NK.pl, GG czy Fotka okazały się sukcesami na krótką metę i tracą użytkowników, bo nie wytrzymują konkurencji, nie zareagowały w odpowiednim momencie na nowe oczekiwania internautów i nie zrozumiały, że w sieci nie istnieją pojęcia „lokalny” i „globalny” - oceniają eksperci z branży social media
norbert-skonieczny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 204
Komentarze (204)
najlepsze
@panjan1111: na razie mają się coraz lepiej
@panjan1111: Nie. Akurat z YT jest tak, że jeśli jakiś polski jutuber, zrobiłby jakąś zrzynkę z zachodnich kanałów, wciąż mógłby zyskać spore grono widzów, którzy wolą dany materiał oglądać po polsku niż np. angielsku. W przypadku powiedzmy takiej NK, nawet jeśli miałaby dokładnie te same funkcjonalności, co FB to i tak wybrałbym FB, ze względu na konta tych wszystkich ludzi spoza Polski. I nawet
W NK nie wierzę niech już padną do końca sami sobie strzelili w kolano ( ͡° ͜ʖ ͡°)
GG zaczęło upadać dokładnie w momencie, kiedy zaczęło chcieć być super duper nowoczesne. To po co na nim siedzieć, jak od razu można przesiąść się na platformy, które już dawno wszystko wdrożyły i ZAWSZE małemu uciekną?
NIby do wszystkiego można sie przyzwyczaić, ale do tego potrzeba czasu a wiele osób szybciej sie zniechęca niż przyzwyczaja :)
No własnie większosc zmian jest typowo kosmetycznych i to jest zniechęcające.
niektórzy sugerują, że nowa, wyjątkowa muzyka była skutkiem wygodnej formy promocji nowych zespołów:
http://www.metalsucks.net/2015/10/19/controversial-opinion-musical-innovation-died-myspace/
zauważyłeś, że nawet jak na scenie pojawia się ktoś świeży - to po 2 albumach jego brzmienia idą w kierunku "gramy to co wszyscy"?
"starzy" wykonawcy zostaną zapamiętani, bo wnieśli kiedyś coś nowego, nawet jeżeli teraz grają "jak wszyscy", ale Ci "aktualnie na topie", co od początku