Jak młode mamy dały się nabrać na majtki w abonamencie
Strzelczanka zgodziła się na podarowanie jej wyszczuplającej, szwajcarskiej bielizny, bo firma obiecywała, że zapłaci tylko za przesyłkę. W abonament na majtki dało się wmanewrować wiele Opolanek. Teraz ściga je windykator.
en8de z- #
- #
- #
- #
- 4
- Odpowiedz
Komentarze (4)
najlepsze
Problem w tym, że autor sam sobie przeczy.
Skoro - wedle poszkodowanej - nie zamawiała abonamentu; to do umowy o abonament nie doszło. Więc nie ma czego wypowiadać; niczego nie trzeba odsyłać ani nigdzie dzwonić. Chyba że na policję.
Taka firma nigdy nie pójdzie do sądu,