Pomyślałam, że taka muzyka miałaby świetne zastosowanie w schroniskach i lecznicach dla zwierząt. Byłyby mniej zestresowane, co za tym idzie mniej agresywne, szybciej by dochodziły do zdrowia.
@muchabzz: Nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie ale zastępczo proponuję: http://mynoise.net/NoiseMachines/catPurrNoiseGenerator.php Mój akurat świetnie reaguje na uspokajające mruczenia. Teoretycznie generator przeznaczony jest dla ludzi którzy nie mogą z jakiegoś powodu mieć koteła, ale równie dobrze sprawuje się w innej roli.
Mój koteł nie tylko słucha ze mną muzyki ale również czynnie uczestniczy jako zastępczy instrument muzyczny. Można wybijać rytm, grać na pianinie, miksować kawałki i nawet scratch'ować.
@Wayne_Schlegel: Gitara. Żaden ze znanych mi kotów nie trawił gitary (a raczej dźwięku jednej ze strun). Dorwę gitarę to przetestuję i dam znać. Zawołaj mnie tak w okolicach wtorku.
Komentarze (13)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Mój akurat świetnie reaguje na uspokajające mruczenia. Teoretycznie generator przeznaczony jest dla ludzi którzy nie mogą z jakiegoś powodu mieć koteła, ale równie dobrze sprawuje się w innej roli.