To jest właśnie to. Rowerzyści czują się wielce poszkodowani bo... auta jeżdżą po drodze publicznej. Nie wiem po co te blokady i pokazywanie się w większej grupie. Kierowcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że na drodze nie są sami.
I dobrze zrobił, nauczy się bydło jeździć, sam jeżdżę choćby do pracy rowerem, ale nie #!$%@? sie przy tym na środek ulicy i nie zgrywam wielkiego pana ekologa. Stfu na mordy wszystkich pochwalających takie rowerowe #!$%@? debili.
Komentarze (228)
najlepsze
Ale masa krytyczna to takie jakby parady gejów - chcą pokazać że są i narzucić swoje idee.
@Arked: U Niemca na autostradzie miejscami można tak szybko jeździć. U nas to czysty szpan.