Szwedzi wymogli na polskiej stronie zapis w umowie, który w spornych sprawach rozstrzygnie arbitraż francuskiego a nie polskiego sądu.
Francuskiego sądu powszechnego? Raczej: francuskiej instytucji arbitrażowej. I bardzo dobrze, bo takie instytucje są znane z szybkich i sprawiedliwych wyroków, za to im się płaci grube pieniądze.
Ikea zerwała umowę, więc zapłaci odszkodowanie zgodnie z zapisami tej umowy. Jeśli Matkowskiemu wysokość odszkodowania nie odpowiada, to trzeba było nie podpisywać.
Czegoś tu nie rozumiem, podpisali umowę tak, tak. Jeżeli umowa była sformułowana w sposób zawiły to trzeba było nie podpisywać
Jeżeli w umowie nie było zawartej klauzuli o karze umownej za niedotrzymanie warunków umowy, której wysokość pokryłaby koszty przystosowania zakładów produkcyjnych - czyli krótko mówiąc zapisów o ochronie du@y kontrahentów, to trzeba było nie podpisywać.
Firma zdolna do tak dużych kredytów mogła z powodzeniem prowadzić działalność na własna rękę, jednak szukała "łatwego"
dromex: to nie jest żadne popieranie obcego biznesu tylko zdrowy rozsądek. Jak jakas forma podpisała gównianą umowę to jest JEJ wina i jakiś źle zrozumiany patriotym nie ma tu nic do rzeczy
podpisali umowe -> kazdy placz jest nieuzasadniony.
mogli sie nie godzic na jakies zapisy, ktore teraz beda klopotliwe, jezeli nawet autor wykopu wiedzial, co ikea robi, to tym bardziej jakas spora firma.
No i trafil swoj na swego, Matkowski jest wyzyskiwaczem i zlodziejem, on sam nie placi swoich naleznosci wobec kontrahentow od dobrych 18 lat (nie wiem jak bylo wczesniej), pracownika wyplaca glodowe pensje, bo w tych okolicach nigdzie indziej ludzie nie znajda pracy, on jest w okolicach Bornego Sulinowa odpowiednikiem Henryka Stoklosy.
Dobrze tak temu cwaniaczkowi i pisze jakies smieszne apele, a strajk pewnie sam zorganizowal - obecnosc obowiazkowa pod rygorem niezaplacenia za
"Szwedzi wymogli na polskiej stronie zapis w umowie, który w spornych sprawach rozstrzygnie arbitraż francuskiego a nie polskiego sądu.". Pistolet im przystawili do głowy? Mamy wolny rynek, skoro podpisali tak skonstruowaną umowę - ich problem. Skoro "Grupa Kapitałowa Matkowski S.A. to producent mebli, posiadający siedem zakładów produkcyjnych, zatrudniających około tysiąca osób.", to mieli zasoby by zatrudnić sztab prawników i negocjatorów. No, ale lepiej jest zwalić winę na "monopolistę".
"Wieloletni czy nawet wielomiesięczny proces sądowy jest równoznaczny z upadkiem polskich zakładów. To wiąże się z utratą środków utrzymania przez kilka tysięcy ludzi żyjących na styku województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego, obszarze o wysokim bezrobociu."
Otóż to. Kto ich zmusza do czegokolwiek? Jeśli nie pasuje coś w umowie, to albo dogadujesz się co do zmiany, albo nie podpisujesz. Jeśli firma dobrze radziła sobie bez umowy z IKEA, nie mieli noża na gardle, nie musieli wchodzić w żadne układy.
Inna kwestia, co ma rząd do umów między prywatnymi firmami? Dziś chcecie żeby wyrwali krwiożerczej IKEI wasze pieniądze, jutro sami będziecie płacić, bo ktoś inny będzie kwilił. Jeśli rząd
A na koniec - od lat wiele polskich firm traci lub nawet bankrutuje na przywiązaniu do jednego kontrahenta - wliczając dziesiątki producentów robiących dla sieci supermarketów. Standardowa taktyka - 90% mocy produkcyjnych dla jednego klienta i propozycja nie do odrzucenia - utrzymujesz cenę na tym samym poziomie mimo wzrostu kosztów albo do widzenia. Jakoś nie widzę by szli z tym wypłakać się na Wykop.
Mówię o regularnej grupie śledczej, coś jak detektywi. Cóż, jest nas wielu w wielu miejscach, razem mamy wielu znajomych, wiele widzimy, możemy wiele zdziałać. Mało już tego typu spraw było tu ruszanych? Działalność Wykopu przekracza granice internetu;)
Dobra jestem w stanie zrozumiec wykopy dotyczace konsumentow oszukanych [ew. "oszukanych"] przez korporacje. Bo konsument ma niewielkie mozliwosci przy zawieraniu takiej umowy [z bloem jednak trzeba przyznac, ze z glownej mozliwosci - przeczytania umowy ze zrozumieniem niewielu niestety korzysta].
Ale co nas obchodzi firma, ktiora zawarla umowe na 145 milionow zlotych nie potrafila sobie jej porzadnie wynegocjowac i dopilnowac?
Boze badzmy powazni - jak ktos sie bierze za biznes na setki milionow
Co nas obchodzi? To proste. Mamy kolejną tanią sensacyjkę. Ktoś nie umie zadbać o swój interes to nagle płacze, że go wszyscy wykorzystują. Na szczęście żyjemy w kapitalizmie, a nie socjalizmie i tutaj za swoją głupote płaci osoba, która ja popełniła, a nie całe społeczeństwo. Jak ktoś nie umie podpisać porządnej umowy z IKEĄ to jego problem, a dla mnie tylko wymierna korzyść, bo teraz wiem, dlaczego ich towar jest
Dlatego ja nie kupuję w CCC - identyczna sytuacja, ale z firmą Lasocki. CCC niekorzystnymi umowami doprowadziło do bankructwa tej firmy, po czym wykupiło logo, dzięki czemu buty z Chin są w tym momencie metkowane logiem Lasocki. Z gigantem ciężko wygrać, i to że osoby związane z jakimś przemysłem czy firmą nie będą u giganta kupować, nie da nic - bo cała reszta będzie tak czy siak. Niestety w Polsce w tym
Mi często bardziej pasuje kupić buty za 70 złotych, które za jakiś czas się rozwalą. Wtedy idę do sklepu (właśnie CCC) z paragonem i dostaję zwrot kasy (zdarzyło się już 3 razy). W ten sposób mogę mieć 10 par różnych butów w szafce. To samo tyczy się mebli. Pod telewizor kupiłam tani stoliczek z IKEI, nie jest z litego drewna, ale nie wydrenował mi portfela.
Odezwał się ekspert od biznesu. Jeśli facet inwestuje miliony złotych, wie co robi. Poza tym kasa sama nie przyszła. Prawdopodobnie zdobył ją z innych biznesów(tyle w dużym lotku wygrać się nie da), więc doświadczenie raczej ma
Komentarze (113)
najlepsze
Francuskiego sądu powszechnego? Raczej: francuskiej instytucji arbitrażowej. I bardzo dobrze, bo takie instytucje są znane z szybkich i sprawiedliwych wyroków, za to im się płaci grube pieniądze.
Ikea zerwała umowę, więc zapłaci odszkodowanie zgodnie z zapisami tej umowy. Jeśli Matkowskiemu wysokość odszkodowania nie odpowiada, to trzeba było nie podpisywać.
Jeżeli w umowie nie było zawartej klauzuli o karze umownej za niedotrzymanie warunków umowy, której wysokość pokryłaby koszty przystosowania zakładów produkcyjnych - czyli krótko mówiąc zapisów o ochronie du@y kontrahentów, to trzeba było nie podpisywać.
Firma zdolna do tak dużych kredytów mogła z powodzeniem prowadzić działalność na własna rękę, jednak szukała "łatwego"
mogli sie nie godzic na jakies zapisy, ktore teraz beda klopotliwe, jezeli nawet autor wykopu wiedzial, co ikea robi, to tym bardziej jakas spora firma.
Do mnie jednak ten artykul nie trafia...nie do końca go rozumiem.
Ludzie w Polsce tracą przez to prace, czy zmienia się tylko właściciel fabryk?
I mamy się spodziewać obiektywizmu? :)
Dobrze tak temu cwaniaczkowi i pisze jakies smieszne apele, a strajk pewnie sam zorganizowal - obecnosc obowiazkowa pod rygorem niezaplacenia za
To suche fakty, zdanie wyrobi sobie każdy z czytelników.
"Szwedzi wymogli na polskiej stronie zapis w umowie, który w spornych sprawach rozstrzygnie arbitraż francuskiego a nie polskiego sądu.". Pistolet im przystawili do głowy? Mamy wolny rynek, skoro podpisali tak skonstruowaną umowę - ich problem. Skoro "Grupa Kapitałowa Matkowski S.A. to producent mebli, posiadający siedem zakładów produkcyjnych, zatrudniających około tysiąca osób.", to mieli zasoby by zatrudnić sztab prawników i negocjatorów. No, ale lepiej jest zwalić winę na "monopolistę".
"Wieloletni czy nawet wielomiesięczny proces sądowy jest równoznaczny z upadkiem polskich zakładów. To wiąże się z utratą środków utrzymania przez kilka tysięcy ludzi żyjących na styku województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego, obszarze o wysokim bezrobociu."
1.
Inna kwestia, co ma rząd do umów między prywatnymi firmami? Dziś chcecie żeby wyrwali krwiożerczej IKEI wasze pieniądze, jutro sami będziecie płacić, bo ktoś inny będzie kwilił. Jeśli rząd
Mówię o regularnej grupie śledczej, coś jak detektywi. Cóż, jest nas wielu w wielu miejscach, razem mamy wielu znajomych, wiele widzimy, możemy wiele zdziałać. Mało już tego typu spraw było tu ruszanych? Działalność Wykopu przekracza granice internetu;)
Ale co nas obchodzi firma, ktiora zawarla umowe na 145 milionow zlotych nie potrafila sobie jej porzadnie wynegocjowac i dopilnowac?
Boze badzmy powazni - jak ktos sie bierze za biznes na setki milionow
Co nas obchodzi? To proste. Mamy kolejną tanią sensacyjkę. Ktoś nie umie zadbać o swój interes to nagle płacze, że go wszyscy wykorzystują. Na szczęście żyjemy w kapitalizmie, a nie socjalizmie i tutaj za swoją głupote płaci osoba, która ja popełniła, a nie całe społeczeństwo. Jak ktoś nie umie podpisać porządnej umowy z IKEĄ to jego problem, a dla mnie tylko wymierna korzyść, bo teraz wiem, dlaczego ich towar jest
Mi często bardziej pasuje kupić buty za 70 złotych, które za jakiś czas się rozwalą. Wtedy idę do sklepu (właśnie CCC) z paragonem i dostaję zwrot kasy (zdarzyło się już 3 razy). W ten sposób mogę mieć 10 par różnych butów w szafce. To samo tyczy się mebli. Pod telewizor kupiłam tani stoliczek z IKEI, nie jest z litego drewna, ale nie wydrenował mi portfela.
Kto podpisał taką umowę?
A to że firma Matkowski dała się wyrolować, to ich wina, trzeba było lepiej sobie umowy konstruować :)