PiS musiał przebijać się przez kordon ochronny wokół PO tworzony przez media

Gdyby nie media, a precyzyjnie mówiąc ich zdecydowana większość nazywana czasem mainstreamem, Prawo i Sprawiedliwość nie zdobywałoby w minionych kampaniach wyborczych władzy, ale by jej broniło - pisze dla Wirtualnemedia.pl Michał Karnowski, członek zarządu ds. redakcyjnych Grupy Fratria.

[GilbertEatingGrape]

Karnowski hipokryta, finansowany z pieniędzy PiSu agitator udający dziennikarza krytykuje niezleżne media o to, że mają swoje sympatie polityczne.

[di-vision]

niezależne media

@GilbertEatingGrape: A jakie to są media niezależne?

Nie ma takich. Każde medium jest zależne jest od swojego wydawcy. Ze względu na kapitał wydawcy można wyróżnić media publiczne, media zagranicznych wydawców, media polskich wydawców.

Taki Lis jest jedną nogą w mediach publicznych przychylnych PO a drugą nogą w mediach niemieckich (Newsweek). Karnowski z kolei występuje u wydawców krajowych kojarzonych z PiS.

[GilbertEatingGrape]

@di-vision: kierowałem się kryterium gadzinowości polegające na umiejętności pisania negatywnych informacji o jakiejś partii. Karnowscy i inne PiSowe gadzinówki nie napiszą nic złego nt. PiSu, a większość ich aktywności to pisanie negatywnych rzeczy (najczęściej kłamstw) nt. PO i powiązanych z nimi ludzi. Ponieważ te media są zależne od PiSu i ich pieniędzy.
Niezależne media typu Wyborcza czy TVN krytykują każdego, w tym PO, ponieważ nie są prostytutkami partyjnymi tak jak pracownicy

[ArtekD2]

Powinno być napisane, że to jest Karnowski z reżimowego wSieci

[m.....6]

Publiczne media powinny traktować każdą partię RÓWNO, tyle w temacie.

[di-vision]

Ponadto kordonem ochronnym dla PO jest tag #polityka na Wykopie. Rozmaici użytkownicy się ścigają w agitacji, tymczasem znaleziska polityczne są na ogół (99% przypadków) niewidoczne dla niezalogowanych. Piszą, piszą, ale piszą dla siebie, odnoszą kolejne zwycięstwa, ale tylko we własnym kociołku. Żeby wygrywać walkę o opinię publiczna trzeba wyjść z piwnicy do ludzi. Przykładem jest chociażby aktywność internautów za opcją #korwin. Mimo licznych zwycięstw w internecie w wyborach wyszła porażka. JKM

[krzychol66]

@di-vision: To nie do końca tak...
Są jednak ludzie, którzy tą politykę na wypoku czytają...
Ponadto wypok to tylko jedno z wielu miejsc... jest twitter, jest twarzoksiążka, są liczne fora, jest prasa internetowa...
Jest youtube. Może sobie TVP1 pokazywać JarKacza przez 10s w żabiej perspektywie, ale nie zabroni kilkuset tysiącom ludzi obejrzenia całego sejmowego wystąpienia JarKacza o uchodźcach...
Są 2 telewizje. Na dziennik Trwam może się natknąć każdy przy zmianie kanałów.

[ipkis123]

Gdyby media więcej pokazywało PiS to by ta partia nie miała większości

[m.....0]

"Gdyby nie media, a precyzyjnie mówiąc ich zdecydowana większość nazywana czasem mainstreamem, Prawo i Sprawiedliwość nie zdobywałoby w minionych kampaniach wyborczych władzy, ale by jej broniło"

Faktycznie te słowa coś mają, trzeba było więcej Pawłowicz to by faktycznie PiS broniło władzy.

Dziwią się że media są pro PO- one nie są pro PO. one są normalne.

[L.....c]

Gdyby nie media, a precyzyjnie mówiąc ich zdecydowana większość nazywana czasem mainstreamem, Prawo i Sprawiedliwość nie zdobywałoby w minionych kampaniach wyborczych władzy, ale by jej broniło

Za to zdanie należy się Pulitzer.

[k.....a]

@LubiePisac: przebić kondom szydlem prezesa!

[marcinnet]

Gdyby PO nie musiało się przebijać przez kordon ochronny wokół PiSu stworzony przez "niezależne" media PO dziś by dalej rządziło. Jak to jest że dziennikarze stojący po PiSowskiej stronie barykady nie widzą e robią dokładnie to samo co dziennikarze stojący po stronie PO. Obie strony siebie warte.

[internet3000]

@marcinnet: tylko ze jedna strona to mainstream - a druga to niszowe pisemka.

[internet3000]

@marcinnet: tak jest narzucone - ten kto ma kapital.

Kiedy zaczynalo TVN i Agora? w latach 90tych. To sa juz w pewnym sensie monopole.

PiS mialo bardzo ciezkie 10 lat:

- caly mainstream przeciwko sobie ktory wplywal takze na opinie partii na swiecie

- 5 lat w oslabionym skladzie - po smierci politykow w katastrofie smolenskiej i osobistej tragedii Kaczynskich

- mimo ze PO oferowala koalicje PiSowi w 2005r zaraz po