"Beton" w GDDKiA.

Kiedy przyznano Polsce prawa do organizacji Euro 2012, roztaczano w mediach wizję wielkiego skoku gospodarczego, jaki dzięki temu się dokona w Polsce. Tymczasem Euro okazało się jedynie mechanizmem pogłębiania skali neokolonizacj..

[l.....e]

Euro 2012 przyniosło pogrom polskiej branży budowlanej. Jedynie producenci asfaltu wyszli na imprezie dobrze. Namiestnicy neokolonii chcą zmienić ten stan i zarząd GDDKiA ogłosił, że stawia na drogi betonowe jako lepsiejsze i nowocześniejsze. W czym tkwi haczyk? Ano w tym, że asfalt w 80% należy do państwowych firm Orlen i Lotos, zaś cement w Polsce w 100% należy do międzynarodowych koncernów, głównie z Niemiec i Francji. Przy Euro nie udało się upilnować

[mytyby]

@lochfyne: Tyle, że artykuł, przynajmniej w zakresie technicznym, niestety, jest tekstem manipulującym i jako taki, w całości jest niestety brednią. "Sypanie się po 30 latach"... No błagam, wolę, żeby autostrada wymagała renowacji po 30+ latach (nie mając przy tym kolein) bo się "posypała", niż spokojnie "zużyła się technologicznie" w ciągu 10-15 (skoleinowana już po pierwszych 3-5), bo takie są założenia dla nawierzchni bitumicznych. Różnica w kosztach nie wynosi jednak odpowiednio

[mytyby]

@lochfyne: Że nie jest, to w sumie niefajnie, ale nie czuję się na miejscu, by (tak jak zrobił to autor), kategorycznie wiązać jedno z drugim. Chociaż jakaś logika w tym jest. Pytanie, czy idzie w parze z prawdą. :)