Mimo wszystko słabo ten znak opuszczania drogi wewnętrznej jest tam widoczny. Powinien być w lepszym miejscu, bliżej jezdni, albo przynajmniej powinno się wykarczować te krzaki dokoła niego. Ciężko też jadącemu z naprzeciwka zauważyć, że jest tam znak droga wewnętrzna. Niestety jest tak rzadko spotykany, że można go z odległości uznać za informujący o czymś innym. Na takie większość kierowców prawdopodobnie automatycznie zwraca mniej uwagi. Pytanie czy nie warto by było zmienić oznakowania
@Gooma: ruch wznowił się dopiero jak on ruszył i ruszył się tylko na tyle, że zdążył dojechać blokującym pod same drzwi. To jest właśnie wjeżdżanie na skrzyżowanie, które prowadzi do jego blokowania bo nie mógł być pewny, że samochody blokujące odjadą zanim zmieni się światło.
Takie wjeżdżanie kończy się jak na zdjęciu niżej. Jak ten prowadzący chce tak wszystkim wytykać błędy to niech najpierw sam świeci przykładem.
no ale jak ja jadę to nie widzę, że typek z naprzeciwka ma tam znak że koniec drogi wewnętrznej. Z mojej strony to on ma pierwszeństwa, sytuacja troszkę sporna
@Armoldzik: no ja bym tak nie cofał... Dlaczego? Bo ja nie wiem czy to droga wewnętrzna, interesuje mnie droga którą ja jadę i nie koniecznie muszę patrzeć jaki typ drogi jest przede mną, jeśli w nią nie wjeżdżam. Po prostu nie interesują mnie znaki na tej drodze.
Jest też druga strona medalu. Koniec drogi wewnętrznej jest kilka metrów przed skrzyżowaniem. A droga wewnętrzna przekształca się w drogę publiczną w miejscu
Komentarze (9)
najlepsze
Takie wjeżdżanie kończy się jak na zdjęciu niżej. Jak ten prowadzący chce tak wszystkim wytykać błędy to niech najpierw sam świeci przykładem.
Jest też druga strona medalu. Koniec drogi wewnętrznej jest kilka metrów przed skrzyżowaniem. A droga wewnętrzna przekształca się w drogę publiczną w miejscu