Żadnych magnesów, czy napędów, zwykła mechanika, a potwierdzeniem tego jest to że w końcu się zatrzyma. Perpetum mobile ma działać cały czas, a tu energia jest tracona poprzez opory ruchu.
@Poduszkowiec_pelen_wegorzy - własnie to samo mialem powiedziec - po prostu bardzo dobre łożyska, a opór powietrza też nie jest tutaj bardzo istotną siłą ponieważ przekrój tego układu w plaszczyźnie czołowej czyli wystawionej na napór powietrza jest znikomy z powodów opływowego (w tym wypadku bardzo wąskiego kształtu). Zatrzyma sie samo wtedy kiedy suma energi drgan pierwszego i drugiego ramienia = 0 Dodatkowo sluszne jest stwierdzenie im bardziej "wscieka" sie ramie pierwsze tym drugie
Zauważcie, że facet na początku popchał wahadło ze znaczną siłą. Nadał mu więc znacznie większą energię kinetyczną, niż jakby miał je ustawić w pionie i tylko swobodnie puścić. I właśnie ten nadmiar energii oraz bardzo niskie opory powodują, że mamy wrażenie "perpetum mobile".
Szkoda że eksperyment nie zakładał umieszczenie obok wahadła jednoramiennego (o identycznym rozłożeniu masy) i uruchomieniu obydwu maszyn w tym samym momencie dostarczając im taką samą ilość energii. Zobaczyć wtedy by można, że obydwa wahadła zatrzymałyby się w tym samym momencie :)
Mi to smierdzi jakas sztuczka... troche za dlugo to trwa i to ramie porusza sie troche malo naturalnie, tak jakby bylo napedzane. mysle ze nawet minimalne tarcie i grawitacja powinna zatrzymac to szybciej
Weźcie sobie po jednym hantelku w łapkę, albo cokolwiek innego w miarę ciężkiego. grzecznie usiądźcie na krześle obrotowym, szeroko rączki, rozpędzamy się na fotelu po czym przyciągamy ciężarki do siebie - za ewentualne zniszczenia i zawroty głowy nie odpowiadam.
Bzdura. To wahadlo jest czyms napedzane. Inaczej, pozostawione samemu sobie, wykonywaloby ktores z 2-ch drgan normalnych. Tak, jak na filmie, to zachowuje sie np. tzw. "kopane" wahadlo - uderzane jakas sila w losowych momentach. Pod stolem jest elektromagnes a do dolnego ramienia jest przyczepiony magnes. I tyle.
Komentarze (93)
najlepsze
ale te zwroty akcji.. ta dynamika..
Opisz ruch wahadła w układzie kartezjańskim.
Oblicz częstotliwość drgań wahadła.
http://yfrog.com/jadpendulump
skan z książki (pierwszego rozdziału) mechaniki klasycznej Lifszica i Landaua (z lat 60 chyba).
W 2 linijkach policzony lagranżjan, z którego do równań ruchu jest bardzo blisko, wystarczy wstawić warunki początkowe.
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.youtube.com/watch?v=lwJ2jzVexaI
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chaos_%28matematyka%29
ale pomysł dobry, słyszałem, że ktoś w podobny sposób robił akumulatory bez użycia chemikaliów, jednak o ile wiem to i tak słaba była wydajność.
Jeśli pojawi się takowy, możecie zadawać pytania.
Dziwne tu ludzie teorie wysnuwają, polecam ściągnąć PHUNa (darmowy jest) i sobie zrobić takie wahadło samemu i zasymulować.
Weźcie sobie po jednym hantelku w łapkę, albo cokolwiek innego w miarę ciężkiego. grzecznie usiądźcie na krześle obrotowym, szeroko rączki, rozpędzamy się na fotelu po czym przyciągamy ciężarki do siebie - za ewentualne zniszczenia i zawroty głowy nie odpowiadam.
To się zowie Zasada Zachowania Krętu.
http://www.kongregate.com/games/Denial_Designs/geosketch (była kiedyś na wykopie)
Ach... Made by Japońce.