@WuDwaKa: Swoją drogą, mam pewne coolstory. Szef odwozi kuzyna do domu. Kuzyn mieszkał na wielkim zadupiu, zrobili tam skrót (kiedyś była polna droga, wylali ją asfaltem, ale jest bardzo wąska, że czasem ciężko wyminąć się autami, i w dodatku bardzo kręta). Szef ciśnie równo swoją bejcą, więc dostaje upomnienie, by nie jechał tak szybko, bo b. dużo zakrętów. - Co pan będzie mówił, w Austrii, w górach, nie po takich
Przychodzi facet do salonu tatuażu i mówi: – Niech mi pan wytatuuje na fiucie czerwone ferrari dla dziewczyny. – Na pewno dla dziewczyny??? – No w sumie nie, dla chłopaka. – To ja od siebie dodam jeszcze dwa koła od traktora na jądrach. – A po co te koła?! – Na wypadek gdyby się panu ferrari w gównie zakopało.
Komentarze (40)
najlepsze
- Co pan będzie mówił, w Austrii, w górach, nie po takich
– Niech mi pan wytatuuje na fiucie czerwone ferrari dla dziewczyny.
– Na pewno dla dziewczyny???
– No w sumie nie, dla chłopaka.
– To ja od siebie dodam jeszcze dwa koła od traktora na jądrach.
– A po co te koła?!
– Na wypadek gdyby się panu ferrari w gównie zakopało.
Dzwonić po większy traktor( ͡º ͜ʖ͡º)