Szwajcaria, broń palna i wolni obywatele.
Ci, którzy twierdzą, że broń w domach to śmierć i cierpienie- którego unikami, gdyż państwo nas rozbroiło- powinni zobaczyć jak to jest w Szwajcarii. Prawda, że okropni, krwiożerczy ludzie? I to całe rodziny. Dobrze, że u nas tak nie ma…
LaLiberte z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 242
Komentarze (242)
najlepsze
Czy slyszales o kolesiu który strzelał do autobusów z wiatrówki?
Masz gwarancię, ze gdyby w domu posiadał taką spluwę jak ta na filmie nie skusiło by go to by jej użyc? Najlepsza bron z tłumikiem.
Podstawowa róznica to zasięg uzycia. Podczas wallki wręcz mamy mozliwosc obrony (np. ucieczka) Broń daje przewagę
Czemu to margines ma dyktować warunki dla większości społeczeństwa?
I nie baw się w psychologa, bo ani Ty, ani ja nie wiemy, co mu dokładnie w głowie siedziało.
Po pierwsze: Nie "może bym znalazł" tylko jest to niestety fakt, który potwierdzi każdy historyk.
Nawet pomijając najbardziej zbrodniczy wiek XX, rządy nadal będą miały niezaprzeczalny prym w mordowaniu ludzi, który przewyższa w statystykach wszelkie, "prywatne" morderstwa razem wziętej... i to niestety będzie różnica z rzędu kilkudziesięciu/kilkuset razy.
Wojny i ludobójstwa, to nie jest wymysł wieku XX.
Po drugie: Przeczytawszy, że w XX rządy mordowały głównie obywateli innych państw, albo narodowości,
Pewnie - dajcie prawo do broni w Polsce, a niedługo będziemy mieli śladem USA wykrywacze metalu na wejściach szkół ...
Moim zdaniem powinno się prowadzić do jak najmniejszej ilości broni na rynku, zarówno legalnej jak i nielegalnej. Jak ktoś napisał wyżej - nie chcę, żeby dres na osiedlu biegał z giwerą zajumaną od prawowitego wujka....
I nie strzelały śrutówką (chciałeś chyba powiedzieć "wiatrówką"?), bo nawet żadnego dowodu nie ma. Równie dobrze ktoś mógł kamień rzucić, strzelić z procy (a można kupić dzisiaj świetne proce, które mają duuuużo więcej niż 17J). Nie wierz propagandzie, która ma Cie nastawić w odpowiedni sposób, abyś reagował jak powyżej...
a jako psycholog nigdy nie pozwolilbym na zezwolenie tobie laliberte na posiadanie broni.
dlaczego? bo podnieca cie samo posiadanie wladzy w rekach. jestes chory czlowiek, ale o tym nie wiesz.
Oho... kolejny internetowy psycholog, potrafiący dokonać psychoanalizy i diagnostyki osobowości, przez łącze w Neostradzie.
Muszę być strasznym tyranem, skoro nie traktuję ciebie, ani innych ludzi, jak potencjalnych idiotów, niemogących nawet trzymać broni palnej. Czy przypadkiem fiksacja późno-analna (o której zapewne piszesz) nie charakteryzuje się pogardą dla innych osób?
Dziękuję ci za te freudowskie inwektywy ad persona. Ale na przyszłość radziłbym ci traktować swoich rozmówców z chociaż odrobiną szacunku... A najlepiej okażesz
Ponieważ popisałeś już się swoim chamstwem, wypowiadaniem się na temat o którym widać, że nie masz najmniejszego pojęcia, oraz brakiem chęci przeczytania wcześniejszych postów- gdzie zapewniam, znalazł byś odpowiedź, jaki cyrk jest przy wydawaniu pozwoleń. Po prostu wkleję ci na przysłowiowe "odp$$#!!$ się" uzasadnienie nowelizacji ustawy o broni i amunicji z biura Czumy:
"Obecnie obowiązujące prawo – mimo nowelizacji - jest prostą kontynuacją komunistycznej ustawy z roku 1961, której celem było
Nie mam pojęcia, co ma ilość ludności i wielkości kraju do broni palnej, ale Szwajcaria ma WIĘKSZĄ gęstość zaludnienia niż my.
Także nie wiem, co ma doszukiwanie PKB do w tym temacie. Domniemany związek pomiędzy przemocą a biedą brzmi bardzo ładnie i tak "psychologicznie", ale
Stworzyłeś pięknym scenariusz do filmu sensacyjnego, ale nic poza tym.
Kłótnia między sąsiadami równie dobrze, może się przerodzić w jatkę na siekiery. Jeśli ktoś nie panuje nad emocjami, to każde narzędzie w jego rękach jest potencjalnie śmiercionośne.
Generalnie zastanawiający jest ten strach ludzi w Polsce, przed drugim człowiekiem. Mój drogi, statystycznie o wiele WIĘKSZE szanse masz, że zginiesz zamordowany przez aparat swojego własnego,
W czasach I Rzeczpospolitej, tylko szlachta mogła posiadać broń.
Obecnie jest tak samo. Tylko post-ubeckie szmaty, mające znajomości z panem komendantem, mogą sobie wyrobić pozwolenie na posiadanie broni palnej, służącej do samoobrony. Jeśli jesteś nikim, pozwolenia nie dostaniesz... Zresztą jestem przekonany, że przynajmniej połowa posłów posiada w domu broń palną- patrz Kaczyński, czy Blida.