PTC Era, czyli jak stracić klienta w pół roku
KU PRZESTRODZE I DLA TYCH, CO NIE CHCĄ SIĘ DAWAĆ ROBIĆ W JAJO. Sorry, że mój tekst, ale mam już dość Ery i postanowiłem opisać na moim przykładzie cały proces utraty klienta. Zaczęło się od jednego telefonu a skończyło na zerwaniu umowy. Będzie też o strategii męczenia klienta i zniechęcenia go do działania.
marsel z- #
- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
W rozmowach z Era popełniłeś kilka błędów:
- konsultanci maja taka prace aby naciągać, trzeba sie powoływać na cenniki i zapisy w umowach a nie na to co mówią i przypominać im że rozmowy sa nagrywane i są podstawą do reklamacji - wtedy zmieniają od razy on rozmowy i "da sie" co sie nie dało wcześniej
-
A wiadomo jak podpisujesz umowe na 2 lata to masz tam takie warunki i tyle - po roku rynek się zmieni, średnia stawka za
Jak jestem głodny to idę do sklepu i kupuję możliwie tanio to co mi najbardziej odpowiada. Każdy sprzedawca zawsze cieszy się, że przychodzę i może kupię akurat u niego. Jak mięso jest nieświeże u mojego ulubionego dostawcy mięsa to idę kupić u innego, bez gadania i problemu.
Nie rozumiem czemu ludzie wolą podpisać na całe lata zobowiązanie, że będą codziennie jeść to samo dostarczane przez ten
Ze względu na wygodę to ja doładowuje raz na miesiąc w pewnie taki sam sposób jakim ty płacisz fakturę - przelewem. Nigdy się nie martwiłem, że mam brak pieniędzy na koncie. Ba! Czasami nawet starcza na 2 - 2.5 miesiąca jak są promocje doładowań x2, x3. To jest o tyle lepsza opcja, że zawsze wygadasz tyle, za ile zapłaciłeś. Jak ktoś doładuje sobie za 5zł no to racja że się
Co innego, że jeżeli jest zmiana regulaminu to umowa może zostać rozwiązana bez dodatkowych kosztów, jeżeli powiedziano Ci inaczej, okłamano Cię i każdy sąd przyzna Ci rację, ale pewnie liczą na to, że do sądu nie będzie Ci się chciało iść.
zreszta zawsze istnieje mozliwosc zmiany uslug w obrebie abonamentu, ja sam mialem sytuacje ze moja umowa wygasla i wylaczylem uslugi aby nie placic za nie 2x wiecej..
Jedyny haczyk polega na tym zeby ilosc aktywnych uslug sie zgadzala na koncie
Jesli tak, to ciekawe co by powiedzial jakby w trakcie trwania umowy zadzwonila do niego ERA i powiedziala ze chce zmienic z nim umowe (wprowadzic wyzsze stawki) bo obecna przestala byc dla nich korzystna, bo wzrosla
Owszem, bylaby to uprzejmosc ze strony Ery ale dzieki temu mialaby ZADOWOLONEGO klienta, ktory pozostalby u nich jeszcze wiele lat
Chyba nie zawsze jest to takie proste. Każdy plan taryfowy ma zestaw możliwych do włączenia usług i te usługi nie wliczają się do kwoty miesięcznego zobowiązania klienta. Zmiana więc jakichś tam minut na powiedzmy pakiet internetowy jest niemożliwa po prostu w systemie informatycznym operatora. Załóżmy więc, że zostaje temu klientowi obniżona kwota abonamentu i włącza sobie w zamian pakiet internetowy. Pakiet internetowy ma swój odrębny regulamin, z którego wynika, że