Wpadka Szejnfelda. Wrzucił wywiad z dopiskami, w których poucza dziennikarza
"Jeśli się Pan nie pogniewa, to te pytanie może zadałby Pan inaczej" - wywiad z takimi dopiskami umieścił na swojej stronie internetowej europoseł PO Adam Szejnfeld.
mikelson22 z- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
I tacy ludzie są posłami. W sumie to reprezentują naród, który nie odbiega zbytnio od ich postawy.
No ja #!$%@?... Już powinien wylapac karę od Rady Języka Polskiego.
Poza tym, nie wzniecaj się takimi szczegółami, bo Ci żyłka pęknie. Małe litery, brak polskich znaków diakrytycznych itp., to często po prostu efekt pisania ze słownikiem na smartfonie, a walenie takich byków jak "te miasto, te źródło, te jabłko..." nie jest przypadkowe.
No to w czyim imieniu on tam występuje jeśli nie Polski? Leśnych elfów z Lothlorien?!
żenada !
1978r.-1988r. – starszy specjalista ( oborowy )– Kombinat PGR Strzelce.
Własny biznes mu nie szedł, bo splajtowały zarówno rożen z kurczakami który prowadził kilka lat po upadku PGRu oraz chodowla lisów ( serio! ).
Studia skończył już jako polityk 20 lat po maturze jako dumny absolwent szkółki niedzielnej przy UAM w Poznaniu.
Wieść gminna niesie, że ekspert zdążył jeszcze zaliczyć 2 lata renty i cudowne ozdrowienie.
W latach 90 poszedł
Ot i cała tajemnica działań PO w Brukseli