Polskie kurorty wprowadziły zakaz picia na plażach. Sypią się mandaty...
Sopot to kolejne z nadmorskich miast, które wprowadziło zakaz spożywania alkoholu na plaży. Za wypicie choćby piwa grozi mandat.
Darx13 z- #
- 239
Sopot to kolejne z nadmorskich miast, które wprowadziło zakaz spożywania alkoholu na plaży. Za wypicie choćby piwa grozi mandat.
Darx13 z
Komentarze (239)
najlepsze
Aaaa, to o to się rozchodzi, że polaki cebulaki wnoszą swój alkohol na plażę, ryzykując własnym zdrowiem i życiem dzieci pod własną opieką, ale jak już się najebią w barze obok i chwiejnym krokiem szczęśliwie trafią pod swój parasol, pośród setek innych z reklamami piwa, to już mogą wskoczyć w otchłań morza nagrzanego do 15.3*C w Kołobrzegu
@Jacolex: A ty zrobiłeś #!$%@?ę z sarkazmu :)
Wychodzi na to, że najlpeiej jest pić tylko w domu, przy dzieciach.
(╥﹏╥)
Ogólnie nikt nikogo nie śledzi i nie ma czegoś takiego jak prewencja, na zasadzie takiej, że stoją "misiaki". Są patrole w danym rejonie i tyle. Nikt na nikogo nie poluje.
Na przykładzie jazdy autem: możesz jeździć nawalony, bez kontaktu z bazą. Dopóki nikomu się krzywda nie dzieje, nikt Ciebie nie zatrzyma! Ale jak już zatrzymają to są kary: od mandatu
Sopot - brak piwka na plaży,
Sosnowiec - brak Wizy,
Kraków - powietrze trzeba nożem ciąć,
Zakopane - korki same,
No to może na mazury gdzieś nad jeziorko? Nieeee bo same Janusze i rodzinki z dziećmi i spokoju nie ma.
Takie podejście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
za: http://anuluj-mandat.pl/blog/post/bierzemy-piwko-i-udajemy-sie-w-plenerek-nie-martwiac-sie-o-mandat
Jeśli reszta informacji tam jest równie mocno "sprawdzona", to szkoda czasu na ten link, a szkoda, bo strona byłaby fajna, gdyby nie takie pierdy.
W ogóle ta cała ustawa jest jakaś śmieszna:
Art. 14.1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych:
1) na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich
Domów studenckich? Oni są poważni? Normalnie komedianci jacyś pisali tę ustawę.
W każdym razie niech robią tak dalej, ja mam w dupie takie polskie morze. Wolę wydać w takim razie swoje pieniądze w
Wydaje im się, że zabranianie i karanie to jedyna forma naprawy wszystkiego, zamiast się zastanowić nad problemem i go rozwiązać to nie, na wszystko zakaz.
Przecież nie problemem jest to, że ktoś pije browara, tylko to jak się zachowuje po alkoholu i niech z tym walczą,a
Sam zakaz jest absurdalny, bo pić można w ogródkach pubów, a pół metra obok już nie. Nie chodzi o żadne bezpieczeństwo tylko o to, żeby zapłacić 8zł za piwo miejscowym biznesom a nie 3zł w spożywczaku.
@teraz_fred_wyrucha_was: ja np. ;) Chociażby dlatego, że z Warszawy w 3-4 godzinki mogę dolecieć czyli nawet na weekend się opłaca wyjechać.
@teraz_fred_wyrucha_was: kto co lubi. Ja tam wolę się do degustatorni wybrać na przykład.
Miejmy nadzieję, że polskie kurorty prowadząc tak idiotyczną politykę rychło zdechną. Zostaną tam sami Januszowie, miejscowi
Biznes to biznes, dla władz Sopotu wszystko jedno, zawsze to trochę kasy wjedzie z mandatów, no i kilka kopert też właściciele pubów podrzucą.
Jeśli faktycznie twoi pijani plażowicze robili tak duże problemy, to powinna się zając nimi lokalna policja, a nie zakazywać picia na plaży w ogóle. Gdyby władza byłaby chociaż w połowie tak ochocza do podejmowania interwencji w ważnych przypadkach, jak
PS: Więcej zarobiliby dobrego na egzekwowaniu i karaniu za zaśmiecanie plaży.