Premier Ewa Kopacz kampanię wyborczą oparła na bezpośrednim kontakcie z wyborcami, stąd jej częste podróże PKP. Jak się jednak okazuje, premier na wypadek ewentualnych problemów z polskimi kolejami ma w zanadrzu rządowy samolot, latający za nią po kraju.

[ShooleR]

I oni się jeszcze dziwią ze im słupki spadają, a dzień wielkiego #!$%@? zbliża się ogromnymi krokami?

[R.....d]

A ile nas ta "na wszelki wypadek" impreza z pustymi przelotami kosztuje? Tylko 100000zł!
#!$%@? darmozjady....

[ArtyQ]

Bo Bronkobus nie wypalił:)

[CwanyWacek]

Mogliby jej zrobić takiego pranka