@sierioga: no dobra, ale spójrzmy na to inaczej. Na tej trasie jeżdzą konie z bryczkami, mają pojawić sie meleksy, wiec nie jest tak, ze tam nie ma zadnego ruchu poza pieszymi. Ot ktos za tę drogęodpowiedzialny sobie odgórnie ustalił, ze jedni jeżdzic mogą a inni nie i ten sam ktos moze pozwalac na wyjątkowe przejazdy udzielajac czasowych pozwoleń. Ogólnie to mam wrazenie, ze gdyby ktos wpadł na pomysł, zeby na
Taka ciekawostka, w latach 20 na trasie Łysa Polana- Morskie Oko odbywał się wyścig samochodowy. Oficjalnie zwany: Automobilowy Rajd Tatrzański W wyscigu brała nawet udział
Dla mnie nie ma powodów do oburzenia. Pewnie niepopularne zdanie, ale jednorazowa sytuacja nie ma złego wpływu na przyrodę czy spokój podróżujących. Co innego gąszcz samochodów, który by sie pojawił po wprowadzeniu ogólnego pozwolenia. Osobiście nie widzę nic złego.
@venomik: ale wiesz, jak np. robią Bieg granią tatr to TPN ponoć kręci, ogranicza liczbę uczestników, specjalne opłaty za wejście do parku wprowadza i ogólnie traktuje trochę jak intruzów. A To też jednorazowa sytuacja ( ͡°͜ʖ͡°)
40 lat temu do morskiego oka kursowaly regularnie autobusy, a ostatnio na tej trasie, o ile dobrze pamietam, byly testy autobusu hybrydowego albo elektrycznego
Komentarze (19)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ogólnie to mam wrazenie, ze gdyby ktos wpadł na pomysł, zeby na
Komentarz usunięty przez moderatora
No ładnie uprzedziles mnie o 7 sekund.
Taka ciekawostka, w latach 20 na trasie Łysa Polana- Morskie Oko odbywał się wyścig samochodowy.
Oficjalnie zwany: Automobilowy Rajd Tatrzański
W wyscigu brała nawet udział
@nicky_santoro: ale jak w 1967 roku Kathrine Switzer biegła maraton w USA to była afera. #!$%@?, zachodni ciemnogród.
Osobiście nie widzę nic złego.