@sekat: @eaxene: jasne, że nie, to jest wszytsko dla naszego dobra. Zaraz wyskoczą w telewizji i powiedzą, no ok, coś tam mówiliśmy ale i tak ch%ja nam zrobicie bo to przecież nielegalne...
@pieczarrra: jesli jestes strona rozmowy, mozesz ja nagrac audio/video/whatever:
KPC:
Art. 308. § 1. Sąd może dopuścić dowód z filmu, telewizji, fotokopii, fotografii, planów, rysunków oraz płyt lub taśm dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki. § 2. Dowody, o których mowa w paragrafie poprzedzającym, sąd przeprowadza, stosując odpowiednio przepisy o dowodzie z oględzin oraz o dowodzie z dokumentów.
EDIT: do sedziego nalezy decyzja, czy dowody przyjmie, czy
Normalka w tym gównokraju. Jeszcze skończy się tak, że to Stonoga i kelnerzy pójdą siedzieć za aferę taśmową, a jak zwykle niewinna władzuchna ludowa wypłaci sobie paredziesiąt milionów odszkodowania za straty moralne i polityczne.
@czupek: @MiKeyCo: To prawda. Niemniej nie uwzględnianie nielegalnie zdobytych dowodów jest jednym z fundamentów cywilizacji prawa. Zwróćcie uwagę, że do tej pory nie mogą uwalić Marka Kamińskiego i chłopaków z CBA, mimo 8 lat starań - bo wszystko co oni robili było legalne i za pozwoleniem.
O #!$%@?łe ale niektórzy się obudzili Przepis rzeczywiście wchodzi w życie znienacka, bo art. 168a kpk (o nim mowa) dodany został ustawą z 27 IX 2013 (Dz.U. z 2013, poz. 1247), którą określa się mianem 'wielkiej noweli kpk'. Oczywiście tak istotna zmiana jest tylko wynikiem doraźnej potrzeby polityków, a nie kilkuletniej pracy Komisji Kodyfikacyjnej. Żadne pisma branżowe się nią też nie zajmowały (np. Palestra) , a i media głównego nurtu siedziały cicho
Takie coś od dawna obowiązuje w USA - patrz: Owoce zatrutego drzewa. W Polsce istniał w tej sprawie spór w doktrynie, tj. nie było to uregulowane i od sądu zależał pogląd na sprawę.
@Bambamdilla: Wg mnie dowód to dowód. Jeśli nie można zakwestionować jego wiarygodności a jedynie jego sposób zdobycia, to nie eliminuje to faktu popełnienia przestępstwa, którego ten dowód dotyczy. Taka ustawa to parasol ochronny nad ludźmi łamiącymi prawo, z tym że chodzi o ludzi wysoko postawionych, nie o zwykłe przestępstwa.
@arczer: @Bambamdilla: Taka ustawa, to parasol ochronny dla obywateli przed służbami, wobec środków których stoisz na przegranej pozycji. Co dalej? Podrzucanie dowodów? Zastraszanie? Tortury? Cel nie uświęca środków. Skoro dowody są na posesji podejrzanego, to co stoi na przeszkodzie zdobyć nakaz? Zwłaszcza, że w Polsce można w określonych przypadkach wejść bez nakazu. To jest zwykły ból dupy leniwej prokuratury i wygodnej policji, które ze "szlachetnych" pobudek próbują zafundować nam państwo
Bardzo słuszna zasada, choć warto podkreślić, że będzie dotyczyła jedynie procesów karnych. Na jej braku korzystali głównie ci z wielkimi możliwościami zdobywania nielegalnych dowodów, a także ci, których nie odstraszała nielegalność procederu. Czyli państwo i przestępcy.
Aha i Rzeczpospolitej chyba "zapomniało" się napisać, że nowelizacja prawa jest z 2013 roku.
@Grothar: prace nad nowelizacją trwały od bardzo dawna. została ogłoszona w 2013 r czyli jeszcze przed aferą taśmową. dodatkowo ta nowela jest wyjątkowo duża, takie zmiany wprowadza się rzadko i trwa to naprawdę długo. tutaj mamy czystą zbieżność terminów.
Komentarze (176)
najlepsze
ale nowelizacja jest z 2013 r. - akurat teraz wchodzi w życie.
@Rabusek: A niby czemu? Jeśli myślisz, że to ma związek z taśmami, to jesteś w błędzie, bo ta nowela jest z 2013 r.
KPC:
Art. 308. § 1. Sąd może dopuścić dowód z filmu, telewizji, fotokopii, fotografii, planów, rysunków oraz płyt lub taśm dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki.
§ 2. Dowody, o których mowa w paragrafie poprzedzającym, sąd przeprowadza, stosując odpowiednio przepisy o dowodzie z oględzin oraz o dowodzie z dokumentów.
EDIT: do sedziego nalezy decyzja, czy dowody przyjmie, czy
@ecartman: w USA jest tak od zawsze, wykopowy ekspercie.
Zwróćcie uwagę, że do tej pory nie mogą uwalić Marka Kamińskiego i chłopaków z CBA, mimo 8 lat starań - bo wszystko co oni robili było legalne i za pozwoleniem.
Przepis rzeczywiście wchodzi w życie znienacka, bo art. 168a kpk (o nim mowa) dodany został ustawą z 27 IX 2013 (Dz.U. z 2013, poz. 1247), którą określa się mianem 'wielkiej noweli kpk'. Oczywiście tak istotna zmiana jest tylko wynikiem doraźnej potrzeby polityków, a nie kilkuletniej pracy Komisji Kodyfikacyjnej. Żadne pisma branżowe się nią też nie zajmowały (np. Palestra) , a i media głównego nurtu siedziały cicho
W Polsce istniał w tej sprawie spór w doktrynie, tj. nie było to uregulowane i od sądu zależał pogląd na sprawę.
Taka ustawa to parasol ochronny nad ludźmi łamiącymi prawo, z tym że chodzi o ludzi wysoko postawionych, nie o zwykłe przestępstwa.
Aha i Rzeczpospolitej chyba "zapomniało" się napisać, że nowelizacja prawa jest z 2013 roku.
Nie chodzi o datę wprowadzenia noweli, a o to kto ją wprowadził i po co, oraz o to:
Poza tym nie wiem czy "dawno" to dobre słowo w porównaniu do czasu, w jakim Sejmowi zazwyczaj udaje się wprowadzić inne nowelizacje.