Moje miasto takie piękne. Btw. twarze, nazwiska funkcjonariuszy powinny być podane do publicznej wiadomości. Jestem ciekaw czy to nie ten co mnie już kiedyś spisywał i przeszukiwał za przebywanie na mieście w Wielkanoc.
Na świecie są też i normalne kraje w których policja ma przyzwolenie na picie piwka i na przesiadywaniu w barze. Tam żyją wolni ludzi. Tutaj człowiek o mentalności niewolniczej z europy pyta amerykańskiego szeryfa z Arizony w miasteczku do 3 tys. osób. Fragment pochodzi z książki Wojciecha Cejrowskiego pt. Wyspa na prerii
-Piwo? - zapytałem.
-Chętnie.
-A wolno panu pić na służbie?
-Nie jestem zwykłym policjantem. Szeryf jest wybierany w wyborach powszechnych.
Komentarze (71)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora