Natura radzi sobie z CO2
Badania naukowców z University of Bristol dowodzą, że od roku 1850 stosunek pomiędzy dwutlenkiem węgla obecnym w powietrzu, a absorbowanym przez naturę pozostaje mniej więcej stały.
forlog z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
Badania naukowców z University of Bristol dowodzą, że od roku 1850 stosunek pomiędzy dwutlenkiem węgla obecnym w powietrzu, a absorbowanym przez naturę pozostaje mniej więcej stały.
forlog z
Komentarze (75)
najlepsze
Procent absorpcji CO2 się nie zmienia? To bez wątpienia oznacza, że człowiek nie ma wpływu na klimat! To przecież oczywiste, jak 2+2=pi! RZĄD NAS OSZUKUJE, CHCE NAS OKRAŚĆ! BO PROCENT ABSORPCJI SIĘ NIE ZMIENIA!
Gdyby nie dwutlenek węgla, to rośliny nie produkowałyby biomasy i w rezultacie nie byłoby żadnego życia na ziemi.. Przecież zwiększenie stężenia CO2 zwiększy wydajność fotosyntezy. Tak, znam prawo minimum i dałbym sobie rękę uciąć, że w większości przypadków to stężenie CO2 jest czynnikiem występującym w minimum, w końcu go jest naprawdę niewiele w atmosferze.
A skąd teoria, że zwiększenie ilości CO2 jest przyczyną zmiany klimatu. Od Ala Gore'a? :D Z tego co mnie uczono, to zwiększenie ilości CO2 jest jest skutkiem zmiany temperatury na Ziemi. A
Trochę przesadzasz z tym promilem, "koszt" emisji tony C02 to chyba kilkanaście/kilkadziesiąt euro, cena tony węgla (samo C bez O2, tak "na oko" z 1 tona C -> 3 tony CO2 ) to jakieś 600-800zł, po przeliczeniach walut i mas wyjdzie wzrost ceny paliwa o dziesiątki procent. Dochodzą jeszcze koszty wybudowania elektrowni, płace personelu, utrzymanie maszyn i podatki. Nie byłbym zdziwiony gdyby po końcowym podliczeniu koszty "na ocieplenie" przekroczyły zyski firm
PS: Człowiek bez jednego płuca da radę funkcjonować ALE nigdy już nie będzie biegać.
PS2: Natura również da sobie radę kiedy już przestanie sobie dawać radę z ludzką zarazą, która opanowała cały glob i ją po prostu zniszczy.
Popełnij samobójstwo zarazo
CO2 jest o 40% wiecej w atmosferze niz w 1850 roku, tego nikt nie neguje, wiec nie wiem za bardzo z czego wiekszosc osob tutaj robi sensacje, niczym mala dziewczynka, ktora cos tam usyszala i juz wszytsko wie,
Poza tym, artykuł nie jest żadnym przekrętem. Dno osiągają dopiero czytelnicy, którzy go nie zrozumieli i zakładają, że jak procent absorpcji się nie zmienia, to widocznie stężenie CO2
Może nas ktoś oświecić opisywanym artykułem w PDFie?
Is the airborne fraction of anthropogenic CO2 emissions increasing? by Wolfgang Knorr. Geophysical Research Letters, VOL. 36, L21710, doi:10.1029/2009GL040613, 2009